Ratujemy Annę

Pomóżcie nam zawalczyć o życie Anny!

Jeszcze kilka dni temu wszystko było dobrze. Koteczka biegała, skakała, wywijała akrobacje w powietrzu za wędką. Nagle, kilka dni poźniej dostajemy informację z kliniki, że musimy podjąć decyzję - zakładamy sondę, lub eutanazja.

Kotka w piątek 21.04.2023 trafiła do kliniki, parametry nerkowe z dnia na dzień są coraz gorsze mimo wdrożonego leczenia, do tego krwiomocz, a w nerkach zatrzymuje się mocz. Koteczka odmawia jedzenia. Dopiero co udało się nam wyleczyć zapalenie trzustki, a jeszcze dwa tygodnie temu badania krwi nie wykazały żadnego problemu z nerkami. Dzisiaj koteczka będzie miała zakładana sondę. Udało nam się również zorganizować wizytę u nefrologa na cito. Chcemy dać jej szansę. 

Anna nie miała okazji zaznać w swoim życiu miłości, była kotem niczyim. Trafiła do nas w stanie tragicznym - głodna, brudna, wychudzona. Musiała mieć usunięte wszystkie zęby, z bólu nie była w stanie jeść. Kiedy wydawało się, że wszystko wychodzi na prostą, dopadła ją choroba. Na początku trzustka, teraz nerki. Nie chcemy się poddawać, chcemy dać jej szansę na prawdziwy, własny dom, gdzie będzie kochana.

Podjęliśmy się walki o nią, mimo że nasze konto świeci pustkami. Prosimy - pomóżcie nam o nią zawalczyć!