Leczenie Artura- Glejak IV

Witajcie,

Jestem żoną mojego ukochanego Artura i to właśnie dla Niego proszę o pomoc i wsparcie w tym trudnym okresie.

W skrócie opowiem Wam Jego historię.

Jeszcze do niedawna mój mąż był w pełni sprawnym facetem. Nigdy na nic się nie skarżył, okaz zdrowia.

Nigdy nie przypuszczalibyśmy, że coś takiego może nam się przytrafić tak z dnia na dzień.

01.2024 Mąż trafił na SOR, a następnie na oddział neurochirurgii w 4. Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, gdzie zrobiono mu tomograf z kontrastem i już wtedy padła pierwsza diagnoza - guz w lewym płacie skroniowym.

Artur miał wszystkie objawy glejaka wielopostaciowego osłabienie, zmiany widzenia, dezorientacja oraz trudności w mówieniu, odczucie splątania i silny ból głowy. 

11.01.2024 w trybie pilnym wykonano mu operację wycięcia guza. Operacja trwała 5 godzin.

Według całego zespołu neurochirurgów i psychologa była to operacja bardzo skomplikowana i obciążająca samego Artura.

Diagnoza:  Nowotwór Mózgu- Glioblastomia IV

Konsylium lekarskie zadecydowało o dalszym leczeniu w postaci radio-chemioterapii + chemioterapii już po zakończeniu radio.

Przed nami wydatki na które nie byliśmy zupełnie przygotowani.

Artur ma młody i silny organizm. Nigdy się nie poddaje. Z natury jest Wojownikiem z silną psychiką. Dla niego nie ma rzeczy nie możliwych, a wiara przenosi góry. Oboje jesteśmy nastawieni na jedno! WALCZYMY!

Przed Nim jeszcze dużo rzeczy do zrobienia, wiele planów.

Do tego zwycięstwa potrzebujemy Waszych dobrych serc.

Wierzę w to, że DOBRO WRACA !

Pozdrawiam i dziękuje!