Burhan - artysta z obozu

– Zabytki mówią o źródłach każdego narodu. Są podstawą jego istnienia, obecności, cywilizacji – wyjaśnia Burhan, którego poznajemy w obozie dla uchodźców w irackim Kurdystanie . Niewielka przestrzeń, sklecona z blach i desek, z trudem mieści modele minaretów i innych zabytkowych budowli Iraku. Wiele z nich zostało zrównanych z ziemią przez bojowników ISIS kilka lat temu.

Swoimi makietami Burhan przywraca wspomnienia sobie i mieszkańcom obozu. Styropianowe meczety i kościoły opowiadają o utraconym domu. O tym, co przed wojną, przed ucieczką, przed obozem. O dawnym kraju i dawnym życiu. Dlatego Burhana w obozie wspierają wszyscy. I czasem płaczą, gdy widzą jego prace. 

Burhan to artysta, który mimo że nie potrafi czytać ani pisać, wie, jak odtworzyć utracone zabytki niemal ze stuprocentową dokładnością. Niestety jedynym materiałem, z którego może tworzyć w obozie, jest styropian. 

Artysta kilka lat temu sam uciekł z Mosulu przed terrorem ISIS. Dziś dba o pamięć zniszczonego miasta, daje nadzieję innym mieszkańcom, że przeszłość nie odejdzie w zapomnienie. 

– Gdybym tylko miał jeszcze więcej przestrzeni i materiału, robiłbym makiety zabytków architektonicznych z całego świata – opowiada Burhan. Gdy mówi o kilkunastu różnych poziomach zdobień minaretu al-Nuri i innych szczegółowych elementach budowli, świecą mu się oczy, w których widać i pasję, i dumę. Wspomina, że praca przy makietach daje mu ulgę i pozwala oderwać myśli, chociaż wspomnienia zniszczonego Mosulu nadal wywołują ból.

Mamy nadzieję, że dzięki zbiórce będzie mógł zakupić jeszcze lepszy materiał, a może nawet powiększyć swoją pracownię i ochronić swoje prace przed ulewnymi deszczami, które wkrótce nawiedzą iracki Kurdystan. 

Więcej o Burhanie i innych mieszkańcach obozu Baharka możecie przeczytać w reportażu:

https://krytykapolityczna.pl/swiat/reportaz-z-irackiego-kurdystanu-mikulska/

Dziękujemy za każdą złotówkę! Pieniądze zostaną przekazane bezpośrednio do rąk Burhana. Zbiórka jest organizowana prywatnie.