Koszt ratowania Bronki

Kochani, potrzebujemy ponownie Waszego wsparcia.

Staramy się pomagać na miarę naszych możliwości, rzadko robimy zbiórki, jeśli już, to w wyjątkowych i konkretnych celach. 

Początek roku nie jest dla nas łatwy. Plan budżetowy został opracowany pod koniec poprzedniego, a już wydaliśmy ponad dwukrotnie więcej na leczenie zwierząt niż mieliśmy przeznaczone…

Prosimy Was o pomoc w opłaceniu faktur za sunię Bronkę. Dużego psa w typie owczarka niemieckiego, o wielkim sercu i pięknych, wpatrzonych we właściciela oczach…Bronia była pod opieką Pana Andrzeja, z którym znamy się już kilka lat. Pan Andrzej oddałby wszystko aby pomóc swojej psiej przyjaciółce, niestety koszty próby ratowania Bronki przerosły nas wszystkich…

Jednego z ostatnich dni stycznia, Pan Andrzej zadzwonił do nas z prośbą
o pomoc, ponieważ Bronka nagle przestała chodzić na tylne łapki. U naszych wspaniałych lekarzy z lecznicy VetLove dowiedzieliśmy się, że niedowład spowodowany jest sprawami neurologicznymi i konieczna jest pilna konsultacja
z lekarzem specjalistą.

W tym celu udaliśmy się do lecznicy Auxilium w Milanówku. Od tej pory ważyły się losy Broni. Walczyliśmy jeszcze, diagnozując sunię, o jej życie bez bólu na wózku inwalidzkim. Wyrokiem okazał się wynik rezonansu magnetycznego, który potwierdził najgorszy ze scenariuszy.

Bronka nigdy nie będzie chodzić, nie ma szans na życie na wózku i na jakiekolwiek egzystowanie ☹ Sunia miała duży nowotwór uciskający rdzeń kręgowy, rozrastający się z dnia na dzień i upośledzający motorykę, również mięśni. Poza tym, że Bronka bardzo cierpiała, a leki opioidowe nie koiły bólu, to za kilka dni groziło jej uduszenie.

Przywieźliśmy sunię do Punktu dzięki pomocy Huberta z KudłateTaxi. Tam pożegał się z nią Pan Andrzej.

Bronki już nie ma. Pozostał smutek, żal, niedowierzanie.

Nigdy nie podejmujemy decyzji o pożegnaniu zwierzęcia bez wiedzy o tym, że to rozwiązanie to najlepsze, co możemy zaoferować psu...

Prosimy Was o pomoc.

Łączny koszt usługi wyniósł 2304 zł, co stanowi 20 procent łącznych kosztów leczenia naszych zwierząt w styczniu i pierwszym tygodniu lutego.