
Barney trafił do Fundacji dzięki panu, który od pewnego czasu stara się na własną rękę uporządkować sytuację kotów wolnożyjących w swojej okolicy pod Zgierzem – odławia je, kastruje i dba o to, by się nie rozmnażały 🐾💛

Gdy jednak przyszła kolej na kastrację Barneya, jego karmiciel od razu zauważył, że w tym przypadku konieczne będzie dodatkowe leczenie, a nie tylko szybki zabieg. Dlatego właśnie zwrócił się do nas o pomoc 💪🏻.

Barney przyjechał jako kot w bardzo złym stanie – z silnym katarem kocim, problemami z oddychaniem i poważnymi zmianami w jamie ustnej 😿. Początkowo miał zostać wykastrowany i wrócić na wolność, ale szybko okazało się, że to kot oswojony, łagodny i spragniony kontaktu z człowiekiem. Na widok miski rzucał się na jedzenie, jakby nie jadł od wielu dni 🍽️, a samo zamknięcie w kwarantannie zupełnie mu nie przeszkadzało – był po prostu szczęśliwy, że ma ciepło i pełny brzuszek 💕.

Obecnie Barney jest już po kastracji, po leczeniu kataru kociego oraz po pełnym zabiegu stomatologicznym, który pochłonął znaczne środki finansowe 💰🩺.

Wkrótce zaczniemy szukać domu dla Barneya – wiemy już na pewno, że nie wróci do życia bezdomniaka 🏡. Tymczasem jednak serdecznie prosimy Was o pomoc w pokryciu kosztów jego leczenia i profilaktyki 🙏.

Zabieg stomatologiczny znacząco zwiększył koszty, ale był konieczny, by Barney nie cierpiał i mógł w spokoju cieszyć się każdym nowym dniem ☀️🐱.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!