Kociaki z ulicy

Edycja:

InfInfirmacje o dalszych losach kocich rodzin.

Rodzina I 

Mama Sara nadal przebywa u mnie w domu tymczasowym. Dzieci: Misiek, Miśka, Batman, Henio, Zołza, Czarnulka, Hopek znaleźli domy stałe. Stefek nadal przebywa u mnie w domu tymczasowym.

Cała dziewiątka była regularnie odrobaczany, dodatkowo pojawiła się giardia więc miała miejsce tygodniowa terapia Metronidazolem. Wszyscy zostali podwójnie zaszczepieni, przeszli testy na nosicielstwo wirusa białaczki ( na szczęście z wynikiem negatywnym ) , cały czas były i są karmione karmą mięsna. Wszystkie zostały nauczonego korzystania z kuwety ( poszło sprawnie ).  Cieszę się, że udało się sprostać takiemu wyzwaniu.

Rodzina II 

Lara i jej trójka dzieci: Gaja, Dante i Ofelia. Lara nadal przebywa u mnie w domu tymczasowym, a jej trójka dzieci ma już swoje domy na stałe.

Cała rodzinka była regularnie odrobaczany, tu też pojawiła się giardia i kuracja Metronidazolem, wszyscy przeszli testy na nosicielstwo wirusa kociej białaczki ( na szczęście z wynikiem negatywnym), zostali podwójnie zaszczepieni przeciw chorobom zakaźnym, ...

Aż trudno mi uwierzyć, że się udało. Bez wsparcia darczyńców było by to niemożliwe. Na zbiórce uzbierała się spora sumka ( po odjęciu prowizji ) - 3399,36 zł.  

Dziękuję serdecznie.

Samo odrobaczanie i profilaktyka to:

Testy Fiv/Felv : 9 x 70,00 = 560,00 zł ( testy 4 maluchów leżały już w gestii nowych opiekunów )

Szczepienia 13 x 55,00 = 715,00 zł 

                     11 x 80,00= 880,00 zł 

Drugą dawką szczepień dla 2 maluchów leżała już w gestii nowych Opiekunów

Metronidazol - 100 zł

Nexgard Combo dla mam ( z powtórką ) - 4 x 40,00 = 160,00 zł

Dzieciaki dostawały na początku aniprazol - 40 zl

Dodatkowo Lara i dzieci miały infekcję świerzbowca usznego, a więc tu był potrzebny Oridermil - kolejne 60 zł 

To już daje nam sumę 2515,00 zł 

Czyli na karmę, żwirek, podkłady, suplementy zostało tylko niecałe 985 zł

To i tak super.

Dziękuję Wam Darczyńcy- bez Was nie było by możliwości pomóc tak licznym kocim rodzinom, tym bardziej, że cały czas mam stado innych kotów tymcza

Od lat pomagam bezdomnym zwierzętom, przede wszystkim kotom: dokarmianie, kastracja i leczenie kotów wolnobytujacych ( aktualnie mam ich pod opieką ok. 60 ) oraz prowadzenie domu tymczasowego dla kotów bezdomnych. Koty są przygotowywane do adopcji ( leczenie, profilaktyka, ... ) i potem poszukiwane są dla nich domy stałe. Mam aktualnie pod opieką ok. 70 kotów tymczasowych: od kilkutygodniowych kociaków po kilkunastoletnie staruszki.

https://www.facebook.com/niedzwiedziczka

Zbiórkę zakładam w celu zebrania środków na profilaktykę, leczenie i utrzymanie 2 kocich rodzin, które trafiły pod moją opiekę z początkiem października.

Rodzina I

Kocia mama z 8 kociąt. Tak to nie pomyłka - 8 kociąt. 

Na prywatnej posesji położonej na obrzeżach Ełku pewnego dnia zjawiła się kotka i jej dzieci. Jakież było zdziwienie, gdy się okazało, że kociąt jest aż 8. Niestety w tym momencie nie dysponowałam miejscem u siebie, ale udało się zabezpieczyć wszystkich w "zaprzyjaźnionej" piwnicy. Codziennie jeżdżę więc karmić, sprzątać i podawać leki.

Kocia rodzina przeszła standardowe odrobaczanie. Z czasem też okazało się, że niestety zaatakowały je lamblie. Po tygodniowej kuracji udało się nad tym zapanować. Teraz są już gotowe na pierwsze szczepienie, dzięki któremu nabędą odporności umożliwiającej przeniesienie ich do domu tymczasowego. Konieczne jest też wykonanie testów na nosicielstwo Fiv / Felv 

Rodzina II 

Kocia mama i 3 kociąt. Ta rodzinka pojawiła się na terenie jednego z zakładów przemysłowych w Ełku. Niestety kociaki miały już dosyć zaawansowany koci katar. W trakcie przeglądu weterynaryjnego okazało się, że oprócz pcheł mają też świerzbowca usznego. Cała rodzinka została zabezpieczona w kolejnej "zaprzyjaźnionej" piwnicy. W tym przypadku na szczęście codzienną obsługą kotów zajmuje się niezawodna Ola. Dziękuję ♥️

Koty są w trakcie leczenia ( koci katar z infekcją oczu oraz lamblie ) . Mam nadzieję, że już wkrótce będą mogły przejść pierwsze szczepienia.