Fundacja Benek
Szanowni Państwo,
dziękuję z całego serca za pomoc dla Witusia, konia, który został skazany na rzeź, bo zdarzało mu się kuleć.
Wituś dzięki Wam dostał swoją szansę na życie. Nie pojechał do ubojni, nie został zabity. Odbył kwarantannę, został zbadany przez lekarza, odwiedził go kowal. Został odrobaczony, odwszony, zaszczepiony. Ma wdrożone leczenie, bo kulawizna jest wynikiem zdeformowane, sztorcowe kopyta. Przed nim wiele wizyt kowala ortopedy, który doprowadzi jego nogi do porządku i mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mógł wrócić do Was z informacją, że udało się przywrócić mu prawidłową postawę i kulawizna już nie nawraca.
Ale to nie koniec dobrych wieści. Witusiowi poszczęściło się podwójnie, bo znalazł dom adopcyjny, w którym ma zapewnioną najlepszą opiekę. Jesteśmy w stałym kontakcie z domem, lekarzem i kowalem i partycypujemy w kosztach leczenia Witusia. Trzymajcie za niego kciuk, by jak najszybciej wrócił do pełnej sprawności.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za pomoc. Wituś żyje wyłączenie dzięki Wam. Dziękuję.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Anonimowy Darczyńca
Ratujmy Witusia za wszelką cenę !
Anonimowy Darczyńca
21:10 wpłata dla Witusia❤️ by żył 🙏
Anonimowy Darczyńca
Dla Witusia ❤️ by żył 🙏
Anonimowy Darczyńca
Aby Wituś żył 🙏💕
Anonimowy Darczyńca
Brakuje 1700 😭 i chyba na transport?