Fundacja Benek
Aktualizacja 01.09.2025
WITUŚ MIAŁ ŻYĆ, ALE JEDZIE NA RZEŹ. KULAWY, ZBĘDNY, NIECHCIANY
DZIŚ TERMIN SPŁATY! BRAKUJE 1700 ZŁ, BY WITUŚ ŻYŁ
Zaczął się wrzesień, dzieci idą do szkoły, a Wituś ma iść na rzeź.
Szanowni Państwo,
handlarz dzwonił już o 6 rano, przypominając o spłacie. Pytał, czy na pewno będą pieniądze, czy ma już szykować Witusia do ubojni. Powiedziałem, że będą, bo gdybym powiedział inaczej, najpewniej załadowałby go już teraz, rano.
Ten handlarz nie ma litości, dla niego koń to tylko towar, nic więcej. Czeka tylko na okazję, żeby zarobić. Liczy na to, że nie uda się spłacić Witusia i zostanie mu i zaliczka, którą dostał i koń co zabicia… Będzie miał podwójny zarobek.
Proszę, ratujmy Witusia.
By był spłacony, brakuje jeszcze 1700 zł.
Potrzebne są też pieniądze na transport.
Tyle dzieli tego biednego konia od życia.
Jak możesz pomóc?
Wesprzyj zbiórkę
Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda
Podaruj 1,5% podatku wpisując KRS0000794938
Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Anonimowy Darczyńca
Brakuje 1700 😭 i chyba na transport?
Karolina
‼️Wituś ❤️ MUSI ŻYĆ‼️🙏💕