Fundacja Benek
Szanowni Państwo,
niestety mamy tragiczne wieści. Po blisko dwutygodniowym pobycie w klinice oraz leczeniu odleżyny nie goiły się, tym samym nie było żadnej szansy, by zoperować Gaję. Dalsze próby leczenia byłyby już uporczywą terapią niedającą nadziei na poprawę, a powodującą ogromne cierpienie.
W tej sytuacji decyzją lekarzy Gaja została uśpiona w klinice. Odeszła spokojnie, zaopiekowana do samego końca.
Ogromny smutek, bo do dzisiaj mieliśmy nadzieję, że przed nią jeszcze nie jedna wiosna, nie jedno lato. Niestety stało się inaczej.
Michał Bednarek
Jola
Biedny konik oby dobrzy ludzie go uratowali🙏
Anonimowy Darczyńca
niech pomaga
Emilia Zielezińska
Mam nadzieję, że się uda zebrać całą kwotę. Darowizna jakiejś firmy mogłaby znacznie powiększyć kwotę zbiórki, tyle osób tu zagląda, może znajdzie się choc jedna taka osoba ?
Jaga
Musi się udać🍀
Joanna Nowak
Jestem z Wami.