Kilometry dla Twarzy Depresji

Nazywam się Maciej Nowaczyk. W październiku mam wyjątkowy jubileusz i postanowiłem uczcić go wyjątkowo – biegiem, który nazwałem: „40 kilometrów na 40. urodziny”. Nie w grupie, niekomercyjnie, a samemu, ale pobiegnę dla kogoś. Mojemu sportowemu wyzwaniu towarzyszy zbiórka pieniędzy dla podopiecznych Fundacji „Twarze Depresji” na konsultacje psychologiczne. Zbiórkę rozpoczynam w niedzielę 11.06.2023 r. od startu w Półmaratonie w Grodzisku Wlkp.

Kilka zdań o mnie. Mieszkam w miejscowości Plewiska k. Poznania wraz z moją drugą połówką oraz wspaniałą trójką dzieci. Zawodowo zajmuje się sprawami bezpieczeństwa i higieny pracy, ochroną przeciwpożarową oraz prowadzę szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy - od dwóch lat to stało się moją pasją. A gdzie w tym wszystkim bieg? 

Moja przygoda z bieganiem zaczęła się kilka lat temu, ale nie traktowałem jej zbyt poważnie i nie potrafiłem uprawiać tej dyscypliny systematycznie. Mniej więcej dwa lata temu, kiedy znalazłem się w trudnej sytuacji życiowej, to właśnie bieganie, ale przede wszystkim praca z psychoterapeutą i psychiatrą, okazały się dla mnie skuteczną drogą leczenia depresji. Początki były tragiczne! Z trudem wstawałem rano z łóżka, żeby pokonać dwa, trzy kilometry. Z czasem jednak postawiłem sobie za cel: przebiec półmaraton. I choć ledwo zmieściłem się w wyznaczonym czasie to… dałem radę! I od początku, kiedy rozpocząłem systematyczne bieganie, chciałem osiągać coraz więcej i więcej. Teraz przede mną dystans 40 kilometrów i czuję ogromną motywację.

 Zanim zacząłem leczyć się na depresję, obawiałem się, że, jeśli ktoś dowie się o tym, to stracę wszystko na co pracowałem przez całe życie. Stereotypy związane z tą chorobą były silne. Bałem się pomyśleć o rozpoczęciu leczenia. Dziś wiem, że niepotrzebnie tak długo zwlekałem i apeluję do wszystkich: dajcie psychiatrze i psychoterapeucie szansę sobie pomóc! Po co? Aby można było zrozumieć, co się z nami dzieje i jak sobie poradzić z tym stanem psychicznym. Ja - dzięki temu, że zacząłem biegać i spotykać się z psychoterapeutą  - jestem w miejscu, w którym jestem i mam plan, aby pomóc również osobom zmagającym się z depresją w uzyskaniu wsparcia. Wiem, że do specjalistów trudno się dostać, bo jest ich za mało i poza tym nie wszystkich stać na rozpoczęcie psychoterapii. Dlatego chcę wesprzeć Fundację „Twarze Depresji”, która prowadzi programy bezpłatnej zdalnej pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży, kobiet w ciąży i po porodzie oraz osób dorosłych w stanie kryzysu psychicznego. Dzięki temu można połączyć się ze specjalistą online z każdego zakątka Polski. Chciałbym zebrać z okazji moich urodzin 10 tys. złotych i zapewnić podopiecznym fundacji 100 bezpłatnych konsultacji ze specjalistami. 

 Znacie już moją motywację i mój cel, a w zasadzie dwa. Czy uda się je zrealizować? Jeśli chodzi o bieg - dam z siebie wszystko. Wiem, że dzięki wsparciu najbliższych nie poddam się i także im dedykuję każdy kilometr, który pokonam… Czy uda się osiągnąć drugi cel i zebrać pieniądze na pomoc innym - tu liczę na WAS. Wy również możecie przekazać swoje wsparcie wpłacając swój „kilometr” do lepszego jutra dla ludzi, którzy tego potrzebują! Cały dochód zostanie przeznaczony na konsultacje psychologiczne dla podopiecznych Fundacji „Twarze Depresji”! Więcej o działalności fundacji znajdziecie na: twarzedepresji.pl