Dlaczego Kazbek nie lubi singli i co robią polscy ratownicy w Gruzji opowiedział nam Marcin Błeński, koordynator Medyk Rescue Team.
Na wstępie powiedz nam, skąd pomysł na stworzenie grupy Medyk Rescue Team?
Medyk Rescue Team urodził się naturalnie wiele lat temu jako zespół ekspertów z dziedziny szeroko pojętego ratownictwa i bezpieczeństwa - od wielu lat wspólnie pracujemy, realizujemy projekty, zabezpieczenia czy szkolenia. W późniejszych latach grupa się sformalizowała i obecnie jest to fundacja, której celem nadrzędnym jest rozwijanie i profesjonalizacja ratownictwa specjalistycznego.
A Bezpieczny Kazbek?
Ten projekt powstał z potrzeby chwili, po dwóch wyprawach, których celem było poszukiwanie ciał zaginionych obywateli Polski. Wyprawy odbyły się w 2014 i 2015 roku. Po drugiej z nich, wspólnie z ówczesnym konsulem RP w Tbilisi Piotrem Apostolidisem, podjęliśmy decyzję o konieczności wdrożenia działalności prewencyjnej i profilaktycznej, ze względu na dużą liczbę wypadków z polskimi turystami w rejonie masywu Kazbek.
Powstał hashtag #KazbekNieLubiSingli oraz zarys planu utrzymania dyżuru ratowniczego. Od 2016 roku, już pod nazwą Bezpieczny Kazbek, utrzymujemy sezonowy dyżur ratowniczy, od czerwca do września, w bazie na wysokości 3653 m n.p.m.
Skąd decyzja o działaniu właśnie w Gruzji?
Kazbek jest jedną z najpopularniejszych destynacji górskich wśród polskich turystów. Szacujemy, że połowa wszystkich próbujących zdobyć ten pięciotysięcznik, to obywatele Polski. W sezonie jest to kilka tysięcy osób. A pomocy udzielamy ok. 200 poszkodowanym i chorym, z czego duża część to Polacy.
Docelowo chcielibyśmy móc przekazać odpowiedzialność za ratownictwo w rejonie gruzińskim ratownikom. Proces szkolenia i rozwijania lokalnych służb trwa (między innymi dzięki wspaniałej pracy polskich ratowników i instruktorów z równoległego projektu), ale nie idzie w parze ze zmianami systemowymi.
Jak zorganizowany jest Wasz projekt?
W skład zespołu stacjonującego w bazie wchodzi pięciu ratowników: lider, medyk bazowy i trzech ratowników. 70% kadry projektu stanowią medycy (ratownicy medyczni, pielęgniarki i pielęgniarze oraz lekarze). Jednym z istotniejszych elementów naszej bazy jest ambulatorium, które jest wyposażone w zaawansowany sprzęt medyczny, ratowniczy i diagnostyczny, pozwalający na diagnozowanie i leczenie większości stanów zagrożenia życia oraz dolegliwości, które dotykają ludzi przebywających w bazie.
Projekt to nie tylko sezon na Kazbeku. Poza sezonem spędzamy bardzo dużo czasu na wspólnych szkoleniach, zabezpieczeniach czy realizacji innych projektów ratowniczych. Większość z nas zawodowo zajmuje się ratownictwem.
Jakie specjalne umiejętności i kwalifikacje są potrzebne, aby działać w Waszej grupie? Czy działają z Wami tylko ratownicy z Polski?
Co roku organizujemy nabór chętnych do naszego zespołu. Proces rekrutacji jest wielowątkowy i składa się z kilku etapów (z czego dwa to etapy terenowe). Nie stawiamy wymogów wstępnych - weryfikujemy wiedzę, umiejętności i charakter w trakcie procesu naboru. Od kandydatów oczekujemy przede wszystkim samodzielności i umiejętności podejmowania decyzji, chęci uczenia się oraz charakteru podobnego do naszego. Od 2021 roku jesteśmy też otwarci na ratowników spoza Polski.
Domyślam się, że plany na przyszłość zależą od środków finansowych jakimi dysponujecie. Jak finansujecie wyjazdy, sprzęt, materiały?
Nasz projekt to wolontariat. Każdy z uczestników projektu działa tu w swoim wolnym czasie, dokładając do tego swoje pieniądze. Naszym marzeniem jest uzyskanie takiej zdolności finansowej, aby móc pokryć ratownikom wszystkie poniesione koszty (np. koszty transferu do Gruzji) oraz móc im zrekompensować poświęcony czas. Na ten moment nie mamy partnera finansowego. Mamy szereg partnerów sprzętowych i technologicznych, dzięki którym możemy ratować i leczyć skuteczniej i bezpieczniej.
Nasz projekt działa tylko dzięki wsparciu społeczności górskiej i ratowniczej oraz olbrzymiemu zaangażowaniu naszych ratowników - wolontariuszy. Nasze działania finansujemy głównie z własnych funduszy oraz darowizn przekazanych na rzecz fundacji Medyk Rescue Team, jedną z możliwych opcji wsparcia naszych działań jest Pomagam.pl, za którego pośrednictwem można przekazać nam wsparcie. To dla nas duża pomoc, za którą bardzo dziękujemy! Naszym atutem, a jednocześnie sporym problemem, jest to, że umiemy w ratowanie a nie umiemy w autopromocję
Czy chciałbyś przekazać coś społeczności Pomagam.pl?
Wszystkim naszym wspierającym, chcielibyśmy bardzo podziękować i przekazać, że to właśnie dzięki Wam, udaje się ten projekt nadal prowadzić. To dzięki Wam co roku pomagamy ponad 200 potrzebującym pomocy i ratujemy kilkadziesiąt osób, których życie lub zdrowie jest bezpośrednio zagrożone. To Wasza zasługa!