Ratujemy Błyskotkę

Koci katar zabija. Nie tylko koty maleńkie, ale również te prawie dorosłe... 

Błyskotkę poznaliśmy już kilka miesięcy temu. Pomogliśmy w kastracji stada kotków wolnożyjących. Do tego czasu było wszystko dobrze.

Koteczka kilka dni temu przyszła do karmicieli z chorym okiem. Niestety nie udało jej się od razu złapać. 

I dziś jedyne co mogliśmy to usunięcie oczka...

Nie dało się zrobić nic więcej. Gałka oczna była już uszkodzona i powodowała jedynie silny ból u koteczki. 

Wspólnie z karmicielką zdecydowaliśmy się na próbę znalezienie dla koteczki stałego domku, gdy już dojdzie do siebie. 

Jest wystraszona, ale bardzo łagodna. Gdy otrzyma miłość, ciepło i cierpliwość, szybko kogoś pokocha bardzo mocno. 

Obecnie z całego serca prosimy o pomoc w pokryciu kosztów leczenia maluszka.