Kotlecik kontra choroba

Kotlecik jest młodym kotkiem, w lutym będzie kończył rok i trzy miesiące. Jest bardzo towarzyski i kochany, wszyscy ludzie na świecie to jego najlepsi kumple, do których chętnie się tuli!

Kotlet do niedawna mieszkał w schronisku, aż przeprowadził się do nas. Początkowo wszystko układało się pozytywnie, lecz pewnego dnia odmówił zabawy. Z czasem starał się coraz mniej aktywny i przestały interesować go ulubione zabawki - nie miał siły ścigać swojej ukochanej, kolorowej wędki. Decyzja: weterynarz w trybie pilnym.

Od tego momentu zaczęła się seria prób zbijania gorączki, zastrzyki, pobieranie krwi, USG, antybiotyki. W końcu postawiono mu diagnozę - zapalenie otrzewnej wywołane mutacją koronawirusa.

Dla wielu kotów jest to śmiertelny wyrok, gdyż jedynym ratunkiem jest bardzo drogi i trudno dostępny lek, który przekracza możliwości finansowe wielu. Tak samo jest w naszym przypadku, jesteśmy w stanie opłacić samodzielnie zaledwie część z 84-dniowej, skomplikowanej terpaii. Lek należy podawać codziennie przez 12 tygodni, a Kotlet musi pozostawać pod stałym nadzorem weterynarza.

W tym miejscu zwracamy się z ogromną prośbą do Was - proszę, pomóżcie nam uratować Kotlecika, aby na nowo i bez bólu mógł cieszyć się życiem!

Wasze wsparcie daje nam nadzieje, że Kotlet powróci do zdrowia i znowu ujrzymy w nim tego wesołego, zaczepialskiego kociaka. Każde wsparcie, wpłata czy udostępnienie zbiórki jest kolejną cegiełką, która przyczyni się do uratowania naszego futerkowego przyjaciela, dlatego z całego serca prosimy: dajcie szansę Kotlecikowi.