Marta Grykałowska
Druga i zarazem ostatnia akcja pomocy powodzianom z Ołdrzychowic Kłodzkich dobiegła końca.
Wrócili cali i zdrowi i to jest pierwsza dobra wiadomość, a druga to taka, ze Mariusz, Wojtek i Tomek zrobili kawał naprawdę solidnej roboty. Przez 3 dni po 8 godzin wisieli na młotach skuwając tynki, płytki i wszystko co znalazło się pod dłutami w piwnicach ołdrzychowickiego przedszkola. Działali wraz z WOTowcami i w 24 godziny skończyli robote zaplanowana na kolejne dwa tygodnie.
Poza tym ogarnęli małą fuszkę na Kłodzkiej, brawurowo naprawili rower 85-letniej Romie, niechlubnie ukradli ręczniki kobicie z Fabrycznej i wypili 20 litrów kawy.
Dziekujemy za zaangazowanie wszystkim, którzy dołączyli do zbiórki:)
Poniżej zdjęcia paragonów:)