Uratujmy pieska ze śmietnika

Kochani,nasza zbiórka trwa dalej, a dotychczasowe fundusze, za które z całego serca Dziękujemy ❤️❤️❤️zostaną już przeznaczone na potrzebne leczenie Malutkiego. Dziękujemy, że jesteście z Nami❗❣️"Czasem jest tak,że pomimo wygodnej kanapy, którą miałeś na co dzień, coś może się zmienić i nagle zostajesz skazany na łaskę lub niełaskę innych:-( "

Tak właśnie było u Maxia i Małego, dwóch pięknych, kochanych i niegdyś radosnych psiaków 🐕🐕🐕Życie ich jednak nie oszczędziło🖤, po tym ,jak Ich pani trafiła do hospicjum💔 

Zostali wygnani  z własnego podwórka przez pozostałych mieszkańców, dla których los tych piesków był całkowicie obojętny😪 Wygnani i przeganiani kopniakami, zostali zdani tylko na siebie  i innych, którzy czasem rzucili coś do jedzenia. Zamieszkali przy śmietniku, a przecież Maxiu to już 17letni staruszek, a jego brat ma dopiero 6 lat.  Dzięki pewnej Pani i Jej życzliwości, otwartości serca, psiaki mogły liczyć na karmę,  wodę oraz ciepłą dłoń✋✋Potrzebują jednak stałej pomocy i przede wszystkim dachu nad głową. Maxiu właśnie dzięki licznym postom, znalazł już schronienie, za które Bardzo Dziękujemy 🌹🌹

Wiem, kolejny raz proszę😔, ale wiem też, że mogę na Was liczyć i wierzę, że  tym razem również jesteśmy w stanie pomóc 💪💪💪 Zbieramy na opiekę weterynaryjną, karmę i hotelik dla Małego, który nadal mieszka na ulicy..

Mały potrzebuje pomocy🆘Nie pozwólmy mu dłużej żyć przy śmietniku😪Pomóżcie nam go stamtąd zabrać i zapewnić wsparcie finansowe w postaci potrzebnych badań, karmy, czy też leków, aby mógł dojść  do siebie i zapomnieć, że musiał żyć na ulicy.

Dziękujemy za Wasze zrozumienie            i wsparcie, każda pomoc ma znaczenie!!! A tylko razem możemy dokonać rzeczy wielkich❤️❤️❤️