Czaruś bez operacji nie przeżyje

Edit. Po kolejnych konsultacjach okazało się, że planowany sposób przeprowadzenia zabiegu nie będzie dla Czarusia odpowiedni. Zabieg musi być laserowy. Jedyny lekarz, który zgodził się go przeprowadzić, to ceniony chirurg dr Galanty z Warszawy. Jest to jedyny zabieg, który daje Czarusiowi szansę. Niestety jego koszt jest o 1.000zł wyższy niż koszt zakładanego wcześniej zabiegu,więc zmuszona jestem prosić o kolejne wpłaty. Termin operacji to 24.01.

Czaruś to starszy pies, który wiele lat spędził w schronisku. Poznałam go będąc tam wolontariuszem i zabrałam do hoteliku domowego. Cały czas opłacam jego pobyt oraz ewentualne wizyty u weterynarza. Niestety ze zdrowiem Czarka jest ostatnio bardzo źle. Jakiś czas temu zaczął się dusić. Po wielu konsultacjach ustalono, że jego krtań przepuszcza zbyt mało powietrza ze względu na zwiotczałe chrząstki i ścianki. Początkowo leki pomagały, niestety problem powrócił i potrzebna jest operacja, ponieważ w innym wypadku Czaruś po prostu się udusi... Koszt zabiegu oraz dojazdów, konsultacji i leków to ok. 2.500zł. Nie stać mnie na tak duży wydatek, więc proszę o pomoc w uzbieraniu chociaż części. Dla Czarusia, żeby mógł żyć kolejnych kilka lat wreszcie poza murami schroniska. Żeby w ogóle mógł żyć...