Na powrót do Polski z Filipin

Czy raj może stać się więzieniem?

Tak się stało w przypadku Pana Zbigniewa.Wyjechał na Filipiny za namową przyjaciela,chciał zacząć nowe życie, założyć rodzinę.

Niestety nie wszystko potoczyło tak jak powinno.Obecnie Pan Zbigniew został bez pracy i mieszkania,śpi w udostępnionym mu przez starszą kobietę pokoju.Konsulat jedyne co zaoferował to zakup biletu ale potrzebny jest żyrant, niestety on nie ma takiej osoby na miejscu w kraju, jedyną osobą którą tu ma i u której chce się zatrzymać,jest starszy kolega z Rzeszowa który jest na rencie.

Jest dla mnie obcą osobą,ale postanowiłam mu pomóc gdyż sama w życiu wiele przeszłam z córką.Poznaliśmy się na platformie społecznościowej.Zbiórkę prowadzę osobiście,za zebrane pieniądze chcę zakupić bilet w jedną stronę z Manili na Filipinach do Rzeszowa Jasionki.Prześlę ten bilet w formie elektronicznej na maila Pana Zbigniewa,co udokumentuje na mediach społecznościowych na których będę promować zbiórkę.

Ewentualną nadwyżkę przekażę dla niego na jedzenie i wynajem pokoju,żeby miał trochę czasu na znalezienie pracy.

Liczę na pomoc rodaków 🇵🇱❤️🇵🇱

Pozdrawiam serdecznie Ela