Pomoc powodzianom z Lądka-Zdroju

Powódź zabrała im prawie wszystko – prawie, bo mają dach nad głową za co są ogromnie wdzięczni, bo niektórzy nie mają nawet tego. Mimo tragedii jakiej doświadczyli trzymają się dzielnie, ale nie poradzą sobie bez pomocy ludzi dobrej woli.

Na początku chcieliby przekazać wielkie podziękowania 15 Brygadzie Wsparcia Dowodzenia z Sieradza za wszelką okazaną pomoc w uporządkowaniu podwórka i gospodarstwa.

Bożena i Tadeusz mieszkają w Lądku Zdroju – na pierwszym froncie, wzdłuż rzeki Białej Lądeckiej, która siała spustoszenie w Lądku i okolicznych miejscowościach.

Utrzymują się z emerytury, nie są w stanie samodzielnie przywrócić mieszkania do stanu sprzed powodzi.

Dzięki pomocy rodziny, znajomych i przyjaciół udało się wyczyścić dom ze szlamu, zerwać podłogi i opróżnić ze wszystkiego. Na chwilę obecną w większości domu skute są tynki. Cały czas pracują osuszacze, aby móc wysuszyć mieszkanie i przejść do dalszych prac.

Na początku chcieliby wyremontować chociaż jeden pokój, aby móc spać w normalnych warunkach.

W miniony weekend 28-29.09 została dostarczona nowa pralka, lodówka, zmywarka, mikrofalówka i zaprawa cementowo-wapienna dzięki środkom zebranych po rodzinie. W późniejszym terminie po wykonaniu prac remontowo-budowlanych zorganizujemy i dostarczymy meble.

Potrzebne jest Wasze wsparcie finansowe.

Proszę o pomoc wszystkich znajomych i nieznajomych.

Wiem, że potrzebujących osób jest cała masa, ale Ci skromni ludzie naprawdę potrzebują naszego wsparcia. Dziękuję wszystkim za wsparcie jakie okazujecie powodzianom.

Zbiórka prowadzona jest za zgodą osób poszkodowanych i zgadzają się na nią.