Diagnostyka i leczenie Rico

Cześć! Zwracam się do was z prośbą o pomoc dla naszego przyjaciela. 

Ten puchaty miś to Rico, ponad 9 letni owczarek niemiecki, który trafił w nasze ręce na zasłużoną emeryturę, po wielu latach spędzonych w pracy jako pies służbowy w Katowickiej straży miejskiej.

Rico spędził tam praktycznie całe swoje życie więc cieszyliśmy się, że w końcu może odpocząć i wieść jeszcze długie sielankowe życie. 

W marcu tego roku zjawił się u nas i zaskoczył swoim zapałem do życia. Rico mimo wieku jest bardzo żywiołowy, kocha długie spacery, zabawy z innymi psami, uwielbia kopać dziury, pływać, ale jego największą miłością jest jego różowa piłeczka, której nie odstępuje na krok.

Więc Rico od marca do czerwca wiódł życie niczym mały szczeniaczek, któremu było tylko psocenie w głowie i zabawy. 

Niestety wszystko zmieniło się w jednej chwili, gdy na początku czerwca stracił apetyt i zaczął robić się osowiały.. 

Momentalnie również schudł i zmarniał. 

Z początku myśleliśmy, że jest to spowodowane zmianą pogody, bo wiedzieliśmy że Rico bardzo źle je znosi, ale gdy do tego doszły szmery i problemy z oddychaniem musieliśmy szybko reagować i zdiagnozować problem. 

Rico u weterynarza miał robione RTG klatki piersiowej, na których wyszło iż są w bardzo złym stanie. 50% powierzchni obu płuc są pokryte zmianami, po których lekarze weterynarii nie są w stanie stwierdzić czy to zmiany przez zapalenie, czy nowotwór płuc.. 

Z badań morfologicznych i biochemicznych krwi wyszło, że Rico ma Anemię.  

Jak na tą chwile te badania nie wystarczą żeby dowiedzieć się co jest Rico, więc chcemy poprosić was o pomoc w dalszym diagnozowaniu, które jest dość kosztowne i niestety nie damy rady zebrać w tak szybkim czasie odpowiedniej kwoty, tym bardziej, że nasze dotychczasowe cztery wizyty u weterynarza wyniosły niemalże 1 tys zł, a to dopiero początek.

:(

 Chcemy szybko go zdiagnozować i zacząć go leczyć, bo nie wiemy ile czasu jemu zostało.

Rico teraz jest leczony objawowo, dostaje leki przeciwzapalne, antybiotyki, które dają efekty i nadzieję, że z tego wyjdzie. 

Widzimy, że chce żyć, że walczy. Jest bardzo silny i chcemy mu dać tej siły jeszcze więcej. Chcemy widzieć jak znowu cieszy sie z życia, biega za piłeczką, pływa w jeziorze... Znowu zobaczyć taką jego szczenięcą radość, bo ''TO COŚ" złapało go nagle i nie potrafimy sobie poradzić z tym, że jest teraz w takim stanie. 

Rico obecnie ma problemy z chodzeniem, nie potrafi przejść dłuższej odległości niż na siku i z powrotem, bo bardzo sie przy tym męczy i każde przejście to dla niego ciężkie wyzwanie. Nie ma apetytu, więc jego dieta głównie składa się z mleka dla psów, podawanego przez strzykawkę.. 

Bardzo przykro się na to patrzy, biorąc pod uwagę to, że jeszcze nie całe dwa tygodnie temu było wszystko w porządku. 

Bedziemy wdzięczni za każdą wpłatę, za każdą przysłowiową złotówke, która pomoże nam uratować Rica i zdiagnozować jego chore płuca. 

UWAGA! WSZYSTKIE INFORMACJE NT BADAŃ, KARTOTEKI OD WETERYNARZA I POKWITOWANIA BEDĄ NA BIERZĄCO UDOSTĘPNIANE, ORAZ INFORMACJE DOTYCZĄCE RICA I JEGO SAMOPOCZUCIA 

DZIEKUJEMY ZA UWAGE :) PROSIMY O UDOSTEPNIENIA I TRZYMANIE KCIUKÓW ZA MISIA