Czaka czeka ...

Jestem kolegą Darka i wspólnie z trenerami Gryfa Słupsk, stwierdziliśmy, że trzeba coś zrobić. Darek Piechota to były bramkarz naszego Klubu. Jego karierę sportową możesz przeczytać tutaj => http://www.90minut.pl/kariera.php?id=1619. Był również reprezentantem Polski w beach soccerze. Jest także zawodowym strażakiem i nieraz wygrywał z młodszymi kolegami w zawodach pożarniczych. Jego pseudonim boiskowy Czaka odnosił się nie tylko do jego atletycznych warunków fizycznych, ale również do twardych cech charakteru. I te pozwalają mu teraz walczyć. Walka trwa od kilku lat. Długo trwało, zanim prawidłowo zdiagnozowano jego chorobę. "Zwiedził" kilka najwybitniejszych klinik specjalistycznych w całej Polsce. Choroba cały czas postępowała i wyniszczała organizm. Nie wiem czy waży teraz 70kg. Wreszcie postawiono diagnozę - samoistne zwłóknienie płuc, choroba nieuleczalna. Ratunkiem jest przeszczep płuc. W ostatnich kilku miesiącach choroba przybrała na sile. Darek leży na oddziale intensywnej terapii i od czerwca czeka na dawcę. Jego siostra, Benia, mówi że najgorsze jest to czekanie. Zegar tyka ... Zebrane pieniądze będą przeznaczone na jego leczenie. Wiem, że teraz wszyscy zbieramy na WOŚP, ale to jeden z nas. Pomagajmy najbliższym, choć to chyba trudniejsze... Z góry dziękuję wszystkim darczyńcom w imieniu Darka, jego najbliższej rodziny, trenerów Gryfa i swoim.

Tomasz Sznigirewicz