Pomóżmy Haku w walce o życie

Haku przybył do naszej rodzinki w grudniu 2022 jako dziki, zaledwie 4 miesięczny kociak z Białowieży. Przez pół roku pod naszym dachem Haku oswoił się, a jego ulubionymi zajęciami było przytulanie, zabawa z bratem i rozrabianie. 

Niestety, w przeciągu ostatnich paru dni kociak bardzo schudł i całe dnie spędzał na kanapie. Popędzieliśmy więc do weterynarza, gdzie stwierdzono gorączke, wstępnie zdiagnozowano groźne zapalenie trzustki i podano odpowiednie, bolesne leki. Już po pierwszej wizycie, Haku zaczął się potykać o własne tylne nóżki, a weterynarz zaczął podejrzewać obecność płynu w brzuchu.

Niestety, po paru kosztownych antybiotykach, sterydach i badaniach potwierdziło się najgorsze- Haku ma w brzuszku płyn, a badania jednoznacznie wskazują na obecność koronawirusa powodującego śmiertelną chorobę w przypadku braku jej leczenia.

 Na szczęście jest na nią lek, ale dla przeciętnego właściciela nieosiągalny. http://www.curefip.com/ Lek należy podawać w formie zastrzyku  przez co najmniej 84 dni, a koszty takiego leczenia zależą od wagi kota. My będziemy podawać zastrzyki przez 91 dni, ponieważ wirus u naszego kotka przyjął formę neurologiczną, która ma większą skłonność do nawrotów i wymaga większej dawki leku. Obecnie (22.06) Haku przyjmuje dawkę 2ml, ale wraz z postępem jego leczenia jego waga będzie się zwiększąć, a wraz z nią- dawka. ‼️26.06 dawka musiała zostać zwiększona do 2,2ml‼️ Koszt naszej terapii został wyceniony na około 10 tysięcy złotych. Do tego dochodzą elektroforeza białek na początku, w trakcie i na koniec terapii; morfologia, usg i ewentualne kroplówki i zastrzyki.

Dlatego zwracamy się do was, do ludzi, o pomoc. Sami nie damy rady uzbierać takiej kwoty, a jest ona jedyną szansą na powrót Hakusia do zdrowia i szczęśliwe, długie życie. 23.06 o godzinie 00:24 podaliśmy Haku 1-szą dawkę leku, potrzebujemy waszej pomocy w wsparciu dalszego leczenia. Wierzymy, że dobro wraca i wszystko się uda, jak nie my to kto!