15-letni Piotrek walczy z rakiem

Był  energicznym, uśmiechniętym chłopcem. aktywnie uprawiał sport. Jego normalne życie przerwała poważna choroba, która niespodziewanie przewróciła życie Piotrka i jego rodziny do góry nogami. Młody kaliszanin nagle zachorował na nowotwór złośliwy.  Rak rozwija się bardzo szybko. Są przerzuty.  Mama nastolatka, która wychowuje go samotnie, walczy o jego zdrowie, ale choroba rujnuje nie tylko zdrowie Piotrka, ale i finanse rodziny. Dlatego potrzebne jest wsparcie finansowe, by opłacić zakup lekarstw, dojazdy do stolicy czy noclegi. Zbiórkę na rzecz Piotra Żakowicza prowadzi Fundacja „Klucz”.

15 – letni Piotr Żakowicz jest uczniem Szkoły Podstawowej nr 18 w Kaliszu.  Piotrek do tej pory był czynnym sportowcem. Grał w piłkę nożną i uprawiał karate i to z sukcesami. Otrzymał wiele medali i wyróżnień. Jego hobby to rysowanie.  

Normalne życie Piotrka zostało zakłócone w sierpniu tego roku. Na nodze chłopca pojawił się niewielki guz. Początkowo wydawało się, że to drobny uraz, być może w wyniku uderzenia podczas treningu. Niestety, diagnoza okazała się fatalna. Narośl na nodze to nowotwór złośliwy, który w szybkim tempie niszczy organizm nastolatka.

Od sierpnia do dzisiaj Piotrek przeszedł już 6 chemioterapii w Warszawie. Niestety nowotwór ma przerzuty na płuca. Chłopak ma bardzo obniżoną odporność. Przebywa w izolacji w kaliskim szpitalu, by nie nabawić się dodatkowo jakiejś infekcji.

Pani Katarzyna, mama Piotrka robi co w jej mocy, by uratować życie syna. Nie jest to łatwe, bo samotnie wychowuje dwójkę dzieci, a leczenie Piotrka kosztuje. Kosztowne są leki, dojazdy do Warszawy na chemioterapię i noclegi w stolicy. Dodatkowo nastolatek potrzebuje nowych ubrań, bo w związku z chorobą bardzo schudł.

Pani Katarzyna o pomoc zwróciła się do Fundacji „Klucz”, która działa przy Stowarzyszeniu Samorządny Kalisz. -  Prowadzimy zbiórkę pieniężną wśród znajomych, członków stowarzyszenia, zorganizowaliśmy też specjalny numer konta i liczymy na odzew kaliszan. Pani Katarzyna szacuje, że na pokrycie tych najpilniejszych kosztów, potrzebne jest około 35 tysięcy złotych – mówi Aneta Staniszewska, prezes Fundacji „Klucz”.

W pomoc Piotrkowi zaangażowała się też dyrekcja i społeczność Szkoły Podstawowej nr 18, której uczniem jest chory nastolatek. Szkoła chce zorganizować m.in. charytatywną imprezę, by pomóc swojemu koledze.