Zostań bohaterem Dylana

Prosimy o wsparcie w kosztach diagnostyki i leczenia Dylana.

Dylan mieszkał rok w schronisku. Trafił tu bardzo zaniedbany i niedożywiony.

W schronisku wypiękniał i odżył. Okazał się być psem bezproblemowym, łagodnym i ufnym.

W marcu tego roku wykryto u niego guzy na śledzionie i wątrobie, które szybko rosły. Dom stał się potrzebny na wczoraj, zaczęła się walka z czasem … 

Nasze ogłoszenie przeczytali wolontariusze z innych grup, Agata i Sławek. Ta para ludzi o wyjątkowej empatii, chciała dać dom psu, który potrzebował go pilnie.

Wybrali Dylana i możemy oficjalnie powiedzieć, że Dylan ma DOM i wsparcie naszej fundacji.

A w domu oprócz Agaty i Sławka, ma psiego i kocich przyjaciół. Wreszcie może odpocząć od hałasu schroniska i zebrać siły na wizyty u weterynarzy.

Tej siły będzie potrzebował bardzo dużo…

Największy guz na wątrobie sięga prawie serca. Czy będzie można poddać go leczeniu lub operacji, dowiemy się po wynikach tomografii. Za nami konsultacja onkologiczna oraz badania przygotowujące do tomografii. Na ten moment to już kwota ponad 3 tysięcy złotych. 

Każdy dzień życia Dylana, to dla nas wielka radość. Chcielibyśmy, aby ostatni etap swojego życia, spędził jak najlepiej zaopiekowany, bo mocno kochany, pewnie pierwszy raz, już jest.

Każdy dzień tej opieki to są koszty, z których chcielibyśmy odciążyć rodzinę Dylana, która w domu ma niemal psio-koci szpital.

Prosimy, wesprzyj naszą zbiórkę. Liczy się każda złotówka, która zabezpieczy jego leczenie, wizyty kontrolne u weterynarzy, środki higieny w postaci pieluch i podkładów oraz suplementację.

I TY możesz zostać bohaterem Dylana!