Nowy gorset dla Dominika

KIEDY USŁYSZAŁAM OD LEKARZA "GRATULACJĘ JEST PANI W CIĄŻY" BYŁ TO NAJPIĘKNIEJSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU. WSZYSTKO BYŁO ZAPIĘTE NA OSTATNI GUZIK, POKÓJ GOTOWY, WÓZEK CZEKAŁ NA PIERWSZY SPACER...NADSZEDŁ TEN WYCZEKIWANY MOMENT. BYŁA NIEDZIELA 09.02.2014 O GODZ 20 TRAFIŁAM NA PORODÓWKĘ,  DWIE GODZINY PÓŹNIEJ USŁYSZAŁAM DIAGNOZĘ...PRZEPUKLINA OPONOWO RDZENIOWA I WTEDY ŚWIAT WYWRÓCIŁ MI SIĘ DO GÓRY NOGAMI...DOMINIK OD 2RŻ JEŹDZI NA WÓZKU INWALIDZKIM, MA ZALEDWIE 8 LAT A PRZESZEDŁ W SWOIM ŻYCIU JUŻ BARDZO DUŻO. W 2020 ROKU ZE WZGLĘDU NA POSTĘPUJĄCĄ SKOLIOZĘ WSZCZEPIONO DOMINIKOWI PRĘTY MAGNETYCZNE W KRĘGOSŁUP ORAZ MIEDNICĘ, KTÓRE MAJĄ ZA ZADANIE ZATRZYMAĆ POSTĘPUJĄCE SKRZYWIENIE. NIESTETY W LUTYM TEGO ROKU ZACZĄŁ SIĘ NASZ KOSZMAR, JEDEN Z PRĘTÓW W MIEDNICY POPSUŁ SIĘ , KOLEJNA OPERACJA, KOLEJNY BÓL. OD TEGO CZASU BLIZNA NIE CHCIAŁA SIĘ GOIĆ, WDAŁO SIĘ                 ZAKAŻENIE, KOLEJNE OPERACJE NIE POMOGŁY. LEKARZ PODJĄŁ DECYZJĘ O USUNIĘCIU WSZYSTKICH PRĘTÓW. OPERACJA USUNIĘCIA ODBYŁA SIĘ WE WTOREK 22.11. DOMINIK CIERPI, JEST BARDZO OBOLAŁY, NAJMNIEJSZY RUCH SPRAWIA BÓL...NAJGORSZY WIDOK DLA MATKI CIERPIENIE SWOJEGO DZIECKA...NIESTETY DOMINIK POTRZEBUJE TERAZ ZABEZPIECZENIA W POSTACI GORSETU ORTOPEDYCZNEGO, POJAWIŁ SIĘ KOLEJNY PROBLEM. GORSET JEST POTRZEBNY NA "WCZORAJ". JEDNA Z FIRM ORTOPEDYCZNYCH JEST W STANIE PRZYJECHAĆ DO NAS DO SZPITALA WE WTOREK 29.11 POBRAĆ POMIARY I WYKONAĆ GORSET W CIĄGU 5 DNI. KOSZT TAKIEGO GORSETU TO 7000ZŁ. DLATEGO JESTEM ZMUSZONA PROSIĆ O POMOC, W POZYSKANIU ŚRODKÓW NA ZAKUP GORSETU, MAM NA TO TYLKO 12 DNI :(