Leczenie Magdy Nycz

Witam. Zbieramy pieniądze dla Magdy. Magda ma 32 lata jest siostrą mojej byłej dziewczyny. Jest matką trzy letniego Tymka.  Raz już wygrała walkę z rakiem, ale ten nie ustępuje. Na chwilę obecną ma przerzuty, jednak nie ma takiej walki, której nie da się wygrać. Potrzeba wsparcia nie tylko mentalnego, ale też finansowego na jej leczenie. Obecnie jest w szpitalu i czeka na radioterapię. Znalazłem dobrą klinikę onkologiczną w Heidelbergu i po przetłumaczeniu wszystkich dokumentów potrzebnych do diagnozy będę zwracał się w jej imieniu o konsultację. Na tą chwile zbiórka jest na tłumaczenie a docelowo na leczenie.Z góry dziękuję za okazane wsparcie. Sławek

Po konsultacji z rodziną dodaję ich apel.

Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie Magdy. Magda jest 32 letnią mamą Tymka, który jest dla niej całym światem, światem który po raz kolejny się zawalił. Po raz pierwszy choroba dała o sobie znać w styczniu ubiegło roku w postaci 6-centymetrowego guza w piersi który okazał się być nowotworem. Magda wygrała pierwszą rundę, chodź walka była zacięta, mastektomia, chemioterapia i radioterapia dały jej w kość ale nie poddawała się, i dla syna była odważna i silna. Niespodziewanie bo nic na to nie wskazywało początkiem  czerwca bieżąco roku choroba wróciła ze zdwojoną siłą w postaci licznych zmian w płucach i mózgu,choroba z każdym dniem jest coraz bardziej agresywniejsza. Ratunkiem dla Niej jest kosztowne leczenie w klinice w Heidelberg. Razem z całą rodziną prosimy o udostępnianie zbiórki i wpłaty aby zdrowa mogła wrócić do Syna 🙏

Edit.

Z przykrością przekazuje informacje.
Choroba Magdy rozprzestrzeniła się w bardzo krótkim czasie na płuca, mózg, opony mózgowe, liczne zmiany nowotworowe w kościach i szpiku kostnym, kolejno stwierdzono wtórny nowotwór złośliwy otrzewnej a także przestrzeni zaotrzewnowej, wtórny nowotwór złośliwy wątroby i nadnerczy. W ostatnich dniach nie była w stanie samodzielnie oddychać a także zmagała się z silną kecheksją całego organizmu. W dniu 20 sierpnia odeszła od Nas w wieku 31 lat zostawiając niespełna 3 letniego syna Tymusia, rodziców i rodzeństwo.