Gata potrzebuje PILNEJ FIPpomocy

Dzień dobry

6 miesięczna kicia Gata, potrzebuje PILNEJ pomocy w walce ze śmiertelną FIPchorobą, która bez ogromnego wsparcia finansowego wielu życzliwych osób, nie daje szans na przeżycie. Leczenie jedynym skutecznym (zagranicznym) lekiem jest bardzo - bardzo drogie.

Kicia jest oczkiem w głowie 8 letniej córki, która strasznie kocha swoją Gatkę. Diagnoza i wiadomość o tak strasznej chorobie wszystkich nas poruszyła, ale nawet na sekundę nie zwątpiliśmy w to w jakim kierunku idziemy. Postanowienie było oczywiste ... POMAGAMY... ponieważ od chwili kiedy do nas trafiła jest członkiem rodziny, odpowiadamy przecież za nią. 

Pieniążki, które uda nam się uzbierać przeznaczamy na lekarstwo, a jak uda się zebrać więcej to chętnie wspomożemy innych.

W tej chorobie trzeba mieć dużo szczęścia, ponieważ liczy się czas, a kociaki muszą szybko rozpocząć kurację, niestety lek nie jest dostępny od ręki.

Kicia już po 4 zastrzykach odzyskała chęć do życia, znowu interesują ją kwiatki do zrzucenia z parapetu i firanki do naciągania :).

Niestety to tylko 4 zastrzyki z 84 jakie musi otrzymać.

Prosimy o pomoc dla Gatki... niech zrzuca te kwiatki :)