Zakupy dla afrykańskich dzieci

Zbiórka dedykowana jest dzieciom z afrykańskiej szkoły Ziada w wiosce Kanamai, niedaleko Mombasy. Miałam okazje odwiedzić wioskę w grudniu tego roku i zobaczyć na własne oczy jak go wyglada. 

Sytuacja w Kenii ze względu na pandemie znacznie się pogorszyła, dużo osób utrzymywało się głównie z turystyki, a od prawie roku praktycznie nic się nie dzieje, nie ma turystów, tak wiec nie ma tez zarobku. W grudniu tego roku przyleciał pierwszy czarter z Polski i był to pierwszy lot turystyczny do Kenii od marca 2020! 

Wiekszosc szkół jest pozamykana, inna szkoła dla starszych dzieci w Funzi w której miałam okazje być jest otwarta, ale tylko ze względu na to, ze dzieci, które się w niej uczą, mają egzaminy. 

Zbiorka jest dedykowana dzieciakom chodzącym do szkoły Ziadi w regionie Kilifi, znajdującym się niedaleko Mombasy. Większość dzieci to sieroty lub dzieci wychowywane przez jednego z rodziców. Do wioski udało nam się zawieźć torbę z zakupami, z jedzeniem, ale przy takiej ilości dzieci jest to i tak mało. Dzieci na pewno potrzebują ubrań i rzeczy do szkoły do której wracają w styczniu (w tym mundurkow), a to wszystko musza kupować z własnych środków, których praktycznie nie ma. 

Zarobki obsługi hotelowej, a nawet nauczycieli, mieszczą się w granicach 180-230 USD. Ceny w sklepach są porównywalne do tych w Polsce, czasem nawet wyższe. Każda złotówka dla tych dzieci będzie pomocna!