Solidarni. Wakacje dzieci Gruzji

Mają najmniejszy wpływ na to, w jakiej żyją rzeczywistości, ale jej skutki odczuwają tak samo, jak dorośli. Dzieci i młodzież z peryferyjnych części Gruzji żyją w świecie biedy i bezrobocia. W sierpniu chcemy zorganizować im część wakacji. Czas, po którym będą mieć nową wiedzę, nowe doświadczenia, trochę atrakcji, ale też więcej nadziei.

Guri i Pankisi znajdują się w różnych częściach Gruzji, ale łączy je wiele. Tamtejsza codzienność, to potężne bezrobocie, ograniczony dostęp do edukacji i brak perspektyw na rozwój. Dorośli mieszkańcy są skazani na wegetację lub emigrację, a bywa, że stają się łatwym łupem dla Państwa Islamskiego. Taka rzeczywistość nie pozostaje bez wpływu na myślenie dzieci.

Znamy tę rzeczywistość, bo nasze Stowarzyszenie Solidarności Globalnej w Gruzji jest już 10 lat. Z pierwszą pomocą ruszyliśmy w 2008 roku, bezpośrednio po rosyjsko-gruzińskim konflikcie zbrojnym. Przez te lata wspieraliśmy poszkodowanych w wojnie. Była pomoc medyczna, polskie wakacje dla dzieci, czy zbiórki pieniędzy na tworzenie nowych miejsc pracy dla tych, którzy musieli opuścić tereny ogarnięte wojną, np. zakłady krawieckie i firmy stolarskie. Przed nami następne działania.

Do Guri i Pankisi ruszamy w sierpniu. Na miejscu będziemy organizować szkołę języków obcych, warsztaty zdolności i wakacyjne zabawy. Nie zabraknie też wielokulturowych i międzyreligijnych spotkań nas - chrześcijan - i mieszkańców wspomnianych terenów - muzułmanów.

Wakacje w Gruzji, to także szansa na kształtowanie myślenia tamtejszych dzieci, co przecież ma wpływ na ich postrzeganie świata - teraz i w następnych latach, kiedy będą dorosłe.

Dla naszego Stowarzyszenia jest to ważne. Pamiętamy też papieskie słowa - "Na różnych bowiem miejscach cierpi człowiek i woła o człowieka (..). Jakże ważna jest ta obecność ludzkiego serca i ludzkiej solidarności".

Też możecie mieć w tym udział. Dołączcie do zbiórki.

Gorąco polecamy.