Na kampera dla pszyszłej żony

Hej!
Mam na imie Michał mam 28 lat i zbieram na spełnienie marzeń mojej przyszłej żony czyli Kampera i podróż do okoła świata.

Mój cel to 100 tysięcy za które chce zakupić kampera i dać go w prezencie ślubnym mojej narzeczonej.

Może zaczne od początku  :)
Z Natalia poznaliśmy się juz w gimnazjum wtedy wiadomo każdy był młody i co innego miał w głowie :) Po szkole nasze drogi się rozeszły aż do 2010 roku gdy spotkaliśmy się przypadkiem. Od tamtej pory cos zaiskrzyło i dzielny ja zacząłem próbować podbić serce mej ukochanej :)

Od 2010 roku jesteśmy razem naszym celem na 2020był ślub w nasza dziesiątą rocznice. Przez wirusa niestety musieliśmy odwołać ceremonie, ale nie poddajemy się i przełożyliśmy ślub na przyszły rok.

Oboje pracujemy, po ślubie planujemy zakup mieszkania i założenie rodziny ale zanim to nastąpi chciałbym spełnić jedno z największych marzeń mojej żony którym jest kamper oraz podróż nim do okoła świata ( no może prawie do okoła)

Lubimy jeździć pod namiot i obozy więc życie kempingowe nie jest nam obce. Niestety z pensji przed ślubem ciężko jest odłożyć (po kryjomu) taka kwote a nawet jest to nie realne. 

Stąd zrodził się pomysł zbiórki i kampera jako prezent ślubny :) mamy okrągły rok i wiem że się uda, a ja o 12 w nocy będe mógł pokazać wymarzony prezent mojej żonie:)
Obiecuje pokazać wszystkim wpłacającym film na którym wręczam kluczyki do jej marzeń. 

Pomóżcie spełnić marzenia !!

Pozdrawiam Michał :)