Operacja Gustawka

Kochani chciałabym Was poprosić o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na trzecią już operację wycięcia kamieni struwitowych z pęcherza Gustawa :( ostatnie dwie opłacałam sama, ale niestety nie stać mnie już na kolejny wydatek tego rzędu, a cholernie mi zależy na ratowaniu tego małego, biednego pieska. Gustaw bardzo dużo przeszedł w życiu, ma niedowład tylnich nóżek oraz brak oczka, dodatkowo teraz ma problemy z pęcherzem, kamienie zatykają zupełnie cewkę moczową i nie może się wysiusiać, co jak się domyślacie bardzo boli… chce mu oszczędzić bólu i cierpienia, bo niczym sobie na to nie zasłużył. Dodaje zdjęcia wypisów z ostatnich wizyt w celu potwierdzenia. Ten kto mnie zna, wie jak bardzo kocham swoje zwierzaczki i ze Gustaw jest pełnym życia pieskiem który ma jeszcze sporo do przeżycia :( będę Wam dozgonnie wdzięczna za każdą nawet najmniejszą pomoc 💜 i każdemu z osobna dziękuje! 

EDIT: jestem bardzo wzruszona i bardzo wszystkim dziękuje za pomoc z całego swojego serducha💜 Gustaw odwiedził innego doktora który zalecił tańsze leczenie, w tym magnetoterapie którą zaczyna od jutra(8.03). Będę na bieżąco wrzucać nowe rachunki. JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJE!!!