Bliźnięta- dwie różne choroby

Witajcie. 

Jestem mama bliźniąt urodzonych w 28 tygodniu ciąży. Niestety wcześniactwo to nie jedyny nasz problem. 

Amelka  

Zmaga się z wodogłowiem. Maleńka po urodzeniu ważyła zaledwie 1280g. Przeszła sepsę. Zmagała się z retinopatią wcześniaczą. Obecnie jest po trzeciej operacji główki. Mamy założoną zastawkę komorowo-otrzewnowa. Końcówka grudnia nie była dla nas wyczekiwaniem na Nowy Rok z rodziną. Spędziliśmy ten czas w szpitalu- musiała być zrobiona rewizja zastawki. W lutym ponownie trafiliśmy na oddział chirurgii. W główce naszej córeczki powstały torbiele.U Amelki tomograf pokazał,że torbiele rosną. Mamy nadzieję,że to co dzieję się w głowie naszej kruszynki w końcu się zatrzyma.

 Aaron

Od urodzenia ma pod górkę. Walczy z mukowiscydozą.Jest to choroba wrodzona genetycznie .Wyniszcza taki maleńki organizm od środka. W szczególności cierpi układ oddechowy oraz pokarmowy.Na ten czas jest nieuleczalna ale mamy nadzieję,że w końcu powstanie lek na tego''potwora'' .  Przeszedł 6 operacji na jelita. Miał wyłonione 3 stomie,które na szczęście udało się szybko zamknąć i synek może załatwiać się normalnie. Niestety w związku z chorobą podstawową synek słabo przybierał na wadzę- został nam założony broviak - żywienie pozajelitowe. Walczył dzielnie 5 miesięcy w szpitalu. W domu jest z nami dopiero 2 miesiące. 

Codziennie wymagane są inhalacje rano oraz wieczorem z soli fizjologicznej 3%. Rehabilitacja oddechowa oraz ruchowa ze względu na wcześniactwo. Całe mnóstwo leków, powiem szczerze ja tyle nie zażyłam leków co takie maleństwo .Jak wiadomo wszystko kosztuje a ja mam zaledwie 20 lat. Staramy się z mężem jak możemy, chcemy zapewnić naszym maluszkom wszystko co najlepsze.Piękne dzieciństwo pomimo tak ciężkich chorób,które ich spotkały. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą.

Im większą sumę pieniędzy uda się zebrać tym będziemy w stanie zapewnić dzieciom coraz to lepszy sprzęt rehabilitacyjny oraz leki które pomogą im się rozwijać i wydłużą życie Aaronka. Dziękujemy!