Pomóż Edwardowi w walce z rakiem

Edward skończył w tym roku 65 lat, jest ojcem dwóch córek. Od niedawna na upragnionej emeryturze, od wielu lat zaangażowany w działalność lokalnej straży pożarnej, zawsze skłonny do pomocy - teraz sam tej pomocy potrzebuje.

Koszmar rozpoczął się w kwietniu 2020 roku, kiedy tatę zabrało z domu pogotowie. Okazało się, że pomoc przyszła w ostatniej chwili, gdyż w szpitalu wykryto guza jelita grubego i niezbędna była operacja (ratująca życie). Tata w krótkim czasie schudł o ok. 15 kg, dodatkowo została wyłoniona stomia. Diagnoza była dla nas szokiem, bo tata regularnie się badał i miał dobre wyniki. I jeszcze wszystko w trakcie pandemii...

W maju 2020 roku tata rozpoczął chemioterapię. Do tej pory przyjął już 30 cykli. Po początkowej dobrej tolerancji i nieznacznej poprawie, w wynikach tomografu z listopada widać znaczną progresję choroby - pojawienie się przerzutów na wątrobie i płucach. Tata otrzymał jeszcze bardziej agresywne leczenie. Aby jego organizm mógł je wytrzymać, niezbędne jest dobre odżywianie i stosowanie leczenia wspomagającego, co niestety wiąże się z kosztami. Wierzymy jednak, że tata po wzmocnieniu między okresami chemioterapii będzie miał więcej siły do walki z chorobą. W związku z tym bardzo prosimy o wsparcie finansowe - liczy się każda złotówka. Będziemy bardzo wdzięczni za Waszą pomoc. Dobro powraca ❤️