Pomóż pokonać raka i ból

Tutaj Irena Włodarczyk, mój  brat Stanisław Zyskowski zachorował - nowotwór złośliwy, PSA galopujące  zaczęło sie od 20, a jest PSA 1389.  Obecnie stan brata bardzo sie pogorszył, są przerzuty do otrzewnej, zaotrzewnowej, do  kości i węzłów chłonnych.  Guzy sa wielkości od 4 do  8 cm rozsiane po całej jamie brzysznej i kręgosłupie. Stasiu w tej chwili znajduje się pod opieką paliatywną, hospicjum domowe. Lekarze po 3 dniach wypisali ze szpitala, uznali, że juz nic nie mogą zrobic.  Został tylko ból nie do zniesienia, na który juz słabo działa nawet morfina. Chcemy spróbować leczenia kwantowo-falowego, żeby chociaż ulżyć mu w cierpieniu. Od 3 tygodni nie wstaje, a wczoraj przyplątało sie zapalenie płuc.  Nawet nie wiem co pisać, to straszne, jak człowiek patrzy na to cierpienie jest bezradny i nie jest w stanie pomóc. Dlatego błagam ludzi dobrej woli pomóżcie jakąkolwiek wpłatą, modlitwą lub udostępnieniem. Będziemy bardzo wdzięczni. Została nam tylko nadzieja i wiara,  w serca wrażliwych ludzi , że razem mozna więcej. Bardzo dziękuje.  

Stasiu dzisiaj odszedł, walczył do końca. Tam już nie czuje bólu. Kocham Cię braciszku, gdziekolwiek Jesteś.  

Bardzo wszystkim dziękujemy.