Kokosanka po wypadku samochodowym
Pogoda z każdym dniem października staje się coraz bardziej ponura. I niestety wzrasta ilość wypadków z udziałem zwierząt. Półmrok i szarówka zaczynają się dużo wcześniej. Do tego mgła, deszcz, chwila nieuwagi i ginie niewinne zwierzę, które z cierpiącym wzrokiem odchodzi w tragicznych okolicznościach. W bólu i z licznymi obrażeniami, kiedy śmierć przynoszą dopiero koła kolejnego auta.
I tak było również tym razem. Nasze wolontariuszki Beata i Lidka jechały samochodem gdy na środku jezdni leżało potrącone przez samochód kocie dziecko. Wyglądało na to, że zostało potrącone dosłownie chwilę wcześniej i w szoku nie może się ruszyć. Obolałą i poważnie oszołomioną, jęczącą z bólu, omijaną przez innych kierowców kotkę, bez chwili namysłu dziewczyny zabrały do weterynarza. W starciu z autem, pomimo szybkości i zwinności, koty są przegrane. Nie mają szans.
Pierwsza diagnostyka potwierdza złamanie miednicy, kociak zostaje zalekowany. Kolejne badania wskazują na giardię oraz kocią glistę. Kontynuujemy diagnostykę, wprowadzamy pierwsze leczenie, kroplówki i zastrzyki. Szukamy dla Kokosanki miejsca na noc, z pomocą przychodzi Agnieszka, nasza doświadczona wolontariuszka. Chwile może u niej zostać dopóki nie zorganizujemy innego miejsca.
CO DALEJ… JESZCZE NIE WIEMY
Dla fundacji to kolejny cios i walka o zdrowie i życie kici. Koszty chorych kotów są kilkanaście razy większe niż zdrowych. Nasze środki finansowe topnieją tak szybko, a my nie możemy sobie pozwolić na zadłużenia, ponieważ przychodnie weterynaryjne przestaną nas obsługiwać. Każdego miesiąca regulujemy coraz to większe faktury za leczenia podopiecznych.
Prosimy, nie pozostawajcie obojętni na los Kokosanki - tak jak człowiek, który zostawił ją bez pomocy na deszczu, w ogromnym bólu, skazaną na pewną śmierć.
Niezmiennie przeraża nas ludzka obojętność. Jeśli widzisz ranne zwierzę – REAGUJ. Liczy się każda minuta.
Osiągnęliśmy cel zbiórki! Kokosanka ogromnie dziękuje za każdą złotówkę, dobre myśli i słowa wsparcia. Kokosanka z kupki nieszczęścia przeistacza się w prawdziwa piękność. Pozostaje walka o pełną sprawność ruchową, samodzielne wypróżnianie i pozbycie się pasożytów. Dziękujemy za zaufanie i udział w zbiórce.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
