Nasze psy i my

Nie boimy się powiedzieć KOCHAMY  naszych podopiecznych i traktujemy jak własne psy lecz BOIMY się o ich przyszłość w hotelach których miesięczny koszt to ok 8 400 zł. Dochodzą również koszty opieki weterynaryjnej ( leczenie, diagnostyka, zabiegi) Szukamy więc pomocy u Was i mocno liczymy na wsparcie!

Aby pomagać trzeba mieć możliwości... czyli pieniądze!!

Aby pomagać trzeba mieć możliwości, a nasze już się wyczerpują. Wokół nas wiele jest przypadków zwierząt potrzebujących pomocy, opieki, kosztownego leczenia. Zewsząd płyną prośby, oglądamy zdjęcia skrzywdzonych zwierząt, które mają zadziałać na naszą wyobraźnię. Większość ludzi zaglądających na strony psiaków do adopcji to osoby empatyczne, o wielkich sercach, które pomagają i chcą nadal pomagać.

My prosimy Was o wsparcie dla szczęśliwych amstaffów, które nadal są niczyje mieszkają w hotelach. Nie idziemy na „łatwiznę” nasze psiaki mieszkają w najlepszych hotelach, pod opieką szkoleniowców uczą się życia u boku człowieka. Wszyscy wiedzą, że nie opiekujemy się tylko łatwymi psami. Trafiają do nas psy trudne, których socjalizacja trwa wiele miesięcy. Praca, nauka pozytywnych nawyków to czas, którego potrzebują  nasi podopieczni.  Jako „ludzie fundacji” często jeździmy odwiedzamy psy, znamy je wszystkie osobiście, pracujemy z nimi, sprawdzamy zachowania w niestandardowych sytuacjach po to aby przyszli właściciele mieli przekazana jak najpełniejszą wiedzę nt wybranego przez siebie czterołapka.

Dzięki Wam,  hotelowej opiece  nasze psiaki  do adopciaki są szczęśliwe. Stowarzyszenia dane znajdziecie na stronie FB Amstaffy Niczyje  zakładka informacje.

Dziękujemy za każdego 5 taka – pamiętaj to także wsparcie, którego potrzebują nasi podopieczni. Prosimy również o udostępnianie naszej zbiórki !