Zabrany spod lasu...

Swietokrzyski

wygwizdow, chałupa pod lasem, bez drogi dojazdowej,miedzą można jakoś dojść te 300 m. Tak jeszcze ludzie mieszkają.

I zwierzęta. Wśród nich - On...

Dwa wiadra, w jednym Puffi, w drugim woda i tydzień  człowieka  nie widzi...

To młodziutki, max 1,5 roku, bardzo przyjazny,cieszy się do człowieka,  zgodny z pozostałymi  psami i suczkami.

Pyszczek nieco charciasty, chętnie  tulacy się  do ręki.

Biały  i goły..Bez profilaktyki wet..

Wegetuje..

Właściciel  chce wyjechać za chlebem,  odda na najbliższą  wieś  na łańcuch ...

Mamy dom tymczasowy,potrzebna jest pomoc w opłaceniu transportu,weta,czyli wszystko od podstaw,karma.

Żeby Jemu pomóc. 

Są  tam jeszcze dwie suczki..

Nie damy rady same.