Na start dla Mateusza

Drodzy znajomi, przyjaciele, rodzino, dobre duszę. Nazywam się Magda i moją rodzinę dotknęła tragedia. Mój brat Mateusz Wierzchowski, 38 letni, młody pomocny chłopak, doznał rozległego udaru mózgu. Jego stan był krytyczny gdyż do szpitala trafił dopiero po ok. 8 godzinach od udaru. Na szczęście z doby na dobę jego stan powoli się poprawia, wybudził się i oddycha samodzielnie niestety jeszcze nie mówi, ma niedowład prawej strony ciała i w dalszym ciągu przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Stworzyłam zbiórkę ponieważ zależy nam na stworzeniu dla Mateusza możliwości rozpoczęcia od nowa. Chcemy zapewnić mu najlepszą opiekę specjalistów. Rehabilitacja będzie kluczowa w długiej drodze do powrotu do samodzielnego życia. 

Przyjaciele wiem, że nie raz mogliście liczyć na bezgraniczną i bezinteresowna pomoc mojego brata i chociaż Mateusz pogubił się ostatnio, zbyt wiele wziął na siebie zapominając, że może zwrócić się do najbliższych o pomoc, teraz ja was proszę w jego imieniu o wsparcie. Każda kwota będzie dla nas pomocna w sprawieniu, że ta droga która go czeka będzie odrobinę łatwiejsza. Liczę na to że wszyscy zobaczymy jeszcze uśmiech na jego twarzy.