Feliks zbiera na interferon.

Co roku tysiące zwierząt  rodzą się tylko po to, by umrzeć. XXI wiek. Latamy w kosmos, znamy  strukturę DNA, budujemy reaktory atomowe, korzystamy z internetu. Tak wiele nasza cywilizacja osiągnęła, a nadal biernie przyglądamy się  cierpieniu. W pogoni za karierą, sławą i pieniądzem, mijamy raz po raz  bezdomne zwierzęta. Patrzymy, nie chcąc widzieć.

Feliksa też mijano wiele razy. Długo czekał, aż go dostrzeże dobra dusza.

Pod naszą opieką jest od listopada ubiegłego roku. Prosto z ulicy pojechał do kliniki. Stan kota był bardzo ciężki. Koci HIV, wszawica taka, że cały się ruszał. Brak  połowy zębów, anemia, niedożywienie, robaczyca, odwodnienie. Choć tak  bardzo chory, szukał ciepła u człowieka. Wtula się w każdą rękę. I patrzy  z nadzieją, tymi swoimi smutnymi oczami. Bo Feliks, choć wygląda jak  bardzo stary kot, ma tylko 5 lat i mimo wszystko bardzo kocha ludzi.  Ufa, więc pewnie kiedyś miał całkiem niezłe to życie. Teraz ma to, co  ma.

Feliks przeszedł intensywne leczenie w klinice, gdy minęło zagrożenie życia został przez nas odebrany i pod czujnym okiem opiekunów miał dochodzić do siebie. Miał. Na początku wszystko szło w dobrym kierunku, odzyskiwał siły, nabierał masy, a my licząc na to, że już będzie tylko lepiej zaczęliśmy się rozglądać za dobrym domem dla tego cudownego kota. W między czasie wykonane zostały dodatkowe badania, ponieważ Feliks podejrzanie dużo pił, ale w wynikach nie wyszły żadne nieprawidłowości. 

Niestety w ciągu ostatnich kilku dni Feliks znowu zaczął tracić na wadze, zrobił się słabszy, bardziej apatyczny. Kolejna wizyta w klinice. Lekarz proponuje podanie interferonu. 

Koszt kuracji interferonem to 1500 zł, do tego potrzebna jest najlepszej jakości karma. 

Prosimy o pomoc. Feliks zbiera na interferon, na karmę i na najlepszy hotel, gdzie będzie miał ograniczoną styczność z innymi kotami od których może łapać infekcje. W naszej kociarni mieszka aktualnie 17 kotów, nie wszystkie są zdrowe, ale tylko Feliks ma FIV i łapie wszystko bo brak mu odporności. 

Feliks może żyć, ale potrzebuje pomocy.