Walka o malucha i kocią rodzinkę

BŁAGAM, NIE ZOSTAWIAJCIE MNIE Z TYM, przeczytajcie do końca 🥺

Ile warte jest życie bezdomnego, kociego dziecka? Zapewne sporo osób powiedziałoby, że tyle co nic.

Nic? Ale czy wiecie jak to jest.. walczyć o każdy oddech, w dzień i w nocy, nie mogąc nawet na chwilę zmrużyć oka?

28 sierpnia pisałam post o kociaku, którego musimy uratować, chwilę później dziękowałam za ogromny odzew i cieszyłam się, że Yuki ma oko, bo początkowo nie było pewności, z racji jego stanu.

Moja radość nie trwała zbyt długo bo już parę dni później przyszło mi zmierzyć się z czymś na co nie byłam przygotowana (w sumie nawet nie wiem czy można się na coś takiego przygotować).  

Yuki zaczął ciężko oddychać, przestał jeść i pić. Kolejne leki nie przynosiły oczekiwanych efektów. W nocy zaczęło być już bardzo źle, byłam przerażona, bałam się zostać z Nim sama. Dzięki nieocenionej pomocy Anity i Pani Moniki, Yuki trafił na nocny dyżur do kliniki Luxvet, został poddany szczegółowym badaniom i trafił do komory tlenowej. Diagnoza zwaliła Nas z nóg. Przepuklina przeponowa - oznacza to, że narządy znajdują się w klatce piersiowej i Yuki po prostu się dusi. Kiedy wrócił, całą noc leżeliśmy sobie cichutko na łóżku i płakaliśmy, ale wyjście znaleźliśmy tylko jedno - NIE PODDAMY SIĘ BEZ WALKI, ON CHCE I MUSI ŻYĆ!

Gdyby ilość wylanych łez mogła leczyć to Yuki byłby zdrowy przez najbliższe kilkanaście lat, niestety wyznacznikiem walki o życie, są pieniądze.

My tą walkę podjęliśmy i wierzę, że wygramy, rano zawiozłam Naszego okruszka do drugiej kliniki, w której najlepszy na świecie lekarz, zgodził się podjąć operacji. Nie jestem w stanie oszacować kosztów tego wszystkiego, ale sama jedna, nocna wizyta, kosztowała 450 zł..

Na dodatek nieświadoma tego co się wydarzy, przyjęłam do siebie kocią rodzinę, której również muszę pomóc.

Na ten moment już wiem, że mama kociaków ma wyrwany ogon i też będzie potrzebowała operacji, sterylizacji, testów, szczepień, podobnie jak maluchy (jeden ma przepuklinę pępkową).. ja nie wiem jak to wszystko będzie.

Wierzę, że mam za sobą armię ludzi, którzy Nam pomogą 🥹❤️

Proszę Was o udostępnienia!