Ratujmy Pchełkę

Zbieramy na ratowanie Pchełki, vel Pepe. 

Pokrótce opowiem Wam jej historię.

Pepe jest psem mojej sąsiadki, która w ostatnich dniach została zabrana do szpitala z zagrożeniem życia. Jest samotną, bardzo schorowaną kobietą, oczekującą na operację serca. W chwili obecnej stan jej zdrowia jest na tyle poważny, że wymaga stałej opieki na oddziale Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego. Jak się można domyślić... Kontakt z nią jest bardzo utrudniony. Piesek pozostaje pod moją opieką.

Pchełka to psinka rasy shih tzu. Jest pogodną, młodą, prawdopodobnie 6-7letnią sunią. Cierpi na silną kamicę układu moczowego. W badaniu USG są widoczne, liczne złogi w pęcherzu moczowym, cewka moczowa jest niedrożna. Piesek bardzo cierpi. Istnieje bezpośrednie zagrożenie jej życia, dlatego też w tej chwili Pchełka pozostaje w lecznicy weterynaryjnej. Konieczna jest interwencja chirurgiczna. Polega ona na przepchnięciu kamieni do pęcherza, a następnie usunięcia ich drogą cystostomii. Zabieg ten jest bardzo drogi i jego cena zależna od możliwych komplikacji. Na chwilę obecną koszt samego zabiegu wynosi ok.1200zł. Na dotychczasowe wizyty wydałam już 500zł (interwencja w Pogotowiu Weterynaryjnym oraz konsultację i założenie cewnika).  A tak naprawdę nie wiemy jeszcze co nas czeka i jakie będą kolejne wydatki.

Będziemy wdzięczni za wszelką pomoc. Każdą złotówkę, która zostanie ze zbiórki przekażemy dalej – dla innych potrzebujących.