Rudek w drodze do nowego życia

Rudek  to niespełna trzyletni kocurek. Do niedawna doświadczał bezdomności i tułał się po ogródkach działkowych i piwnicach. Został odłowiony po tym, jak zabezpieczyliśmy kotkę z kociętami - jego dziećmi. Zauważyliśmy, że ma koci katar i że zaczął mocno tracić na wadze. Trafił do przychodni weterynaryjnej,gdzie również zdiagnozowano zapalenie płuc.  Po  długotrwałym leczeniu  również i kociego kociego kataru i zapalenia spojówek został wykastrowany.  Cały czas dochodzenia do zdrowia spedzil w szpitaliku, co niestety znacznie podwyższa koszty leczenia . 

Nie wróci do bezdomności, ponieważ ma FIV i wciąż walczy z kolejnymi problemami zdrowotnymi . Rudek od  początku okazał się kotem skrajnie proludzkim i  ze wzajemnością obdarzył miłością i zaufaniem swoich tymczasowych opiekunów.

Jego leczenie jest bardzo kosztowne. Poza licznymi badaniami krwi, moczu, zeskrobin, poza intensywnym leczeniem, odrobaczaniem, kastracją, czy iniekcjami immunomodulacyjnymi, szczepieniami, Rudka czeka również usuwanie kamienia nazębnego i ekstrakcja zębów pod rtg stomatologicznym.

Rudek jest już po usunięciu trzech ząbków i mamy nadzieję że nagromadzona ropa wypłynie.  Trzeba jeszcze zdjąć kamień nazębny i odpowiednio dokarmić tego mega miziatego i spokojnego kocura. Aż nie chce nam się wierzyć że ktoś mógł pozbyć się takiego cudnego kota.

 Bez Waszego wsparcia nie będziemy w stanie opłacić faktur za ratowanie życia temu cudnemu kocurkowi.