Fundusz wspierania ludzi drogi

Jestem fotografką i fototerapeutką, osobą empatyczną. Od grudnia 2024 roku wraz z grupą nieobojętnych osób z całej Polski wspieram efektywnie "ludzi w drodze", uratowanych z "zielonej granicy". Staramy się zapewnić im, w miarę naszych prostych możliwości i innych przychylnych, życzliwych Polaków i obcokrajowców [znajomych, znajomych znajomych, rodziny] odzież, obuwie, telefony z translatorem, torby podróżne, plecaki, bilety, doładowania, dach nad głową i jedzenie. Staramy się także wspierać tych ludzi pisząc im CV, listy motywacyjne, szukając z nimi pracy. Ci ludzie bardzo chcą pracować, rozwijać się, żyć. Są pełni talentów, które warto w nich pielęgnować i rozwijać. O pracę nie jest tak łatwo. Zdarza się, że są niewolniczo wykorzystywani - pracują całe tygodnie po 10-12 godzin i nie otrzymują wypłat. Dlatego postanowiłam założyć niniejszą zbiórkę - fundusz wsparcia dla "ludzi drogi". Żeby z zebranych pieniędzy móc opłacać wykonywane przez nich drobne prace dla siebie nawzajem oraz dokonywać zakupu niezbędnych do wykonywania pracy drobnych narzędzi, maszyn, poeleasingowych laptopów, być może wynająć na pierwszy miesiąc lub dwa miejsce, gdzie "ludzie w drodze" mogliby mieć swój warsztat pracy, by móc zaangażować się już jako obywatele Polski dołączając swoimi talentami do rynku pracy. Powodzenie inicjatywy i jej owoce zależą od Waszych gestów, dobrego serca. Ufam, że w miarę możliwości dołączycie Państwo do wspierania i dzielenia się niniejszą, dyktowaną humanizmem inicjatywą.

Ufam, że pomimo różnych trudności, można realizować swoje mniejsze i większe marzenia i rozwijać talenty. I czerpać z takich zasobów, by zarabiać na życie i móc wspierać inne osoby borykające się z ekonomicznymi, mieszkaniowymi, zdrowotnymi przeszkodami, z trudnościami związanymi z pracą. Od lat borykam się w swoim życiu z podobnymi trudnościami. Wielokrotnie otrzymałam wsparcie od wielu osób - mieszkaniowe, gastronomiczne, finansowe, merytoryczne, także modlitewne. Ufam, że dzielenie się zasobami, jakich byśmy nie mieli, faktycznie zmienia nasz świat i nas samych na lepszych. Szeroko pojęty humanizm warto, by był stałym elementem rzeczywistości. Dlatego bardzo Was proszę o wspieranie założonej przeze mnie zbiórki. Każda nawet najmniejsza kwota pomoże drugiemu człowiekowi. Nakarmi go, ubierze, da namiastkę normalności w drodze do bezpieczniejszego świata, a docelowo prozaicznego życia, w którym wspierani teraz ludzie będą mogli stać się częścią tej małej w obliczu potrzeb "machiny" funduszu wspierania ludzi w drodze, ich talentów w celu aktywizowania ich na rynku pracy i umożliwienia rozpoczęcia godnego życia w naszym społeczeństwie.

Pieniądze ze zbiórki poza wspomnianymi celami są przeznaczone na poczet wynagrodzenia za pracę, np.

- naprawa sprzętów elektronicznych, innych

- drobne prace ogrodnicze

- prace gastronomiczne, organizacja eventów

- drobne prace budowlane

- tworzenie stron internetowych, wizytówek, plakatów 

- nauka footballu, boxu, sztuk walki

- nauka języków obcych

- lekcje kulturoznawcze.

Na początek - wraz z osobami, z którymi wspieramy "ludzi w drodze" [młodzież, kobiety, rodziny, mężczyzn różnej narodowości, którzy w Polsce uzyskali ochronę międzynarodową] - jako nieformalna grupa staramy się o kwotę 30 tys. złotych. Gdy inicjatywa się przyjmie, będziemy dążyć do jej kontynuowania.

Karolina Ignut z małej, nieformalnej grupy "szarych aniołów", zwykłych obywateli Polski.