Dla pieska ,który nie widzi na o

Witam .

Jestem osobą prywatną,która z miłości do zwierząt pomaga i ratuje wyrzucone i bezdomne pieski.

Jegomość, którego chce Wam przedstawić mieszka na polach w wsi Krzczonów województwo lubelskie. Od dłuższego czasu nikt się nim nie interesował. Był przeganiany z miejsca na miejsce aż pewnego dnia zauważyła go Pani Marysia. Kobieta o ogromnym serduszku ,która ogłosiła go na Facebooku. Przeglądając ogłoszenia natrafiłam na tego biedaka . Piesek nie widzi na jedno oko ,jest stary,schorowany . Ale dalej kocha i ufa ludziom. Jest bardzo milusi i towarzyski. Bardzo lubi mizianie i strasznie lgnie do ludzi.

Piesek potrzebuje pieniędzy na hotel,leczenie, odrobaczanie. Po rozmowie z gminą zadeklarowali, że mogą pieska odłowić i dać jednorazowo kwotę na hotel. Jednak to kwota około 300 zł. Potrzebne jest niestety dużo większa kwota aby piesek mógł żyć godnie . Póki nie znajdzie swojego pana ,który go pokocha na całe życie. Bo on tak bardzo tego pragnie.

Bardzo proszę o pomoc w sfinansowaniu leczenia pieska a także hoteliku dla niego. Bo czyż te biedne oczka nie zasługują na to?

Piesek bardzo prosi o pomoc tak samo jak jak. 

Każde dobro wraca a dzięki Tobie mogę choć jednemu psu pokazać ,że na tym świecie są ludzie dzięki którym świat jest piękny.

Z całego serca dziękujemy za okazaną pomoc.