Zaniedbany Henio w potrzebie

Na chwilę obecną Henio czeka na kolejną wizytę kardiologiczną, ortopedyczną oraz dodatkowe szczepienia, a również kastrację z usunięciem guza odbytu. Henio musi przyjmować na stałe leki na zespół Cushinga, na serce, suplementy na stawy, comiesięczny zastrzyk przeciwbólowy oraz tabletki uspokajające. Miesięcznie to generuje spore koszty razem ze wszystkimi wizytami u weterynarza, które są częste.

18.11.2024 - Henio odbył wizytę kardiologiczną, która wykazała zwyrodnienia zastawek, czego skutkiem jest powiększone serce. Henio będzie musiał przyjmować codziennie tabletki na serduszko do końca życia oraz musi odbywać regularne wizyty kardiologiczne. 

20.11.2024 - Henio został poddany zabiegowi usunięcia zniszczonych zębów, które były w stanie tragicznym i sprawiały psiakowi ogromy ból. Po zabiegu Heniowi zostały dwa zdrowe ząbki, wszystkie inne musiały zostać usunięte. Psiak dochodzi do siebie po zabiegu, ale widać, że czuje się zdecydowanie lepiej bez gnijących zębów. 

15.01.2025 - Henio w nocy dostał napadu drgawek, więc z samego rana pojechaliśmy do weterynarza. Po dokładnym zbadaniu i wykonaniu USG, okazało się, że Henio ma podejrzenie zespołu Cushinga, więc musi przejść dodatkową diagnostykę aby potwierdzić diagnozę oraz ustalić możliwe leczenie.
11.03.2025 - Henio przeszedł już całą diagnostykę i potwierdziła się u niego diagnoza zespołu Cushinga, z tego też względu będzie musiał przyjmować tabletki do końca swojego życia. Zauważyliśmy również, że ból pleców i miednicy jest dla Henia bardzo problematyczny, przez co również musi otrzymywać co miesiąc zastrzyk przeciwbólowy. 

Dnia 14 listopada w centrum Pszczyny znaleźliśmy skrajnie zaniedbanego psiaka, błąkającego się po ruchliwej ulicy. Oczywiście od razu zabraliśmy go do weterynarza, żeby sprawdzić czy posiada chip (oczywiście nie posiada). Niestety przy okazji okazało się, że pies jest ślepy, głuchy, ma patologiczne szmery sercowe, a przede wszystkim psiak ma zęby w tragicznym stanie, co sprawia, że psiak z ogromną trudnością przyjmuje pokarm w bardzo małych ilościach. Dodatkowo pies jest zapchlony, z podejrzeniem zarobaczenia oraz ma uszkodzoną miednicę, co utrudnia mu poruszanie się (pies wielokrotnie przewraca się podczas spaceru).  

Henio wymaga pilnej diagnostyki oraz zabiegu leczenia zębów, a dodatkowo podczas wczorajszej wizyty u weterynarza (15.11.2024) wykryto u niego guz odbytu, który również będzie wymagać usunięcia przez kastrację. 

Wiemy, że Henio wymaga kosztownego leczenia, ale wiemy również, że mimo swojego wieku i wieloletnich zaniedbań ma szansę na normalne życie bez bólu i głodu. Dlatego prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia dla psiaka. Wszystkie bieżące koszty wstawiam poniżej, aczkolwiek wiemy, że są to badania i zabiegi niezbędne na teraz, a spodziewamy się, że w późniejszym czasie Henio będzie wymagać dodatkowych wizyt i leków, dlatego cała ewentualna nadwyżka ze zbiórki zostanie wykorzystana na jego dalsze leczenie oraz rzeczy dla psiaka niezbędne (karma, szelki, legowisko itp.) 

Zaktualizowany kosztorys: 

1. Pierwsza wizyta z kontrolą stanu zdrowia, odrobaczeniem i odpchleniem - 150 zł (wizyta się już odbyła)

2. Druga wizyta w celu otrzymania leków przeciwbólowych - 50 zł (wizyta już się odbyła)

3. Wizyta kardiologiczna + badanie krwi (panel geriatryczny) oraz leki na serce - 560 zł (wizyta już się odbyła)

4. Zabieg usunięcia zębów + wizyta kontrolna + leki - 880 zł (wizyta już się odbyła)

5. Szczepienie na wściekliznę, choroby zakaźne oraz kaszel kenelowy - 300 zł (póki co wykonane szczepienie na wściekliznę) 

6. Kastracja z usunięciem guza odbytu + badanie histopatologiczne guza - ok. 300 - 500 zł (czekamy na kolejną kontrolę kardiologiczną) 

7. Wizyta kardiologiczna + ponowne badanie krwi przed zabiegiem kastracji - 560 zł 

8. Wizyta ortopedyczna - 300 zł 

9. Mokra karma + suplementy na stawy - 200 zł miesięcznie

10. Wyposażenie domu w dwie rampy ułatwiające Heniowi poruszanie się - 300 zł

11. Diagnostyka w kierunku zespołu Cushinga i ewentualnego leczenia - 600 zł (wizyty już się odbyły) 

+ koszt ewentualnych leków,  dodatkowych wizyt 

Henio oczywiście po całym leczeniu nie trafi do schroniska, chcemy mu zapewnić spokojny i ciepły dom, razem z naszymi pozostałymi adopciakami i znajdami. Nie jesteśmy żadną fundacją, a po prostu ludźmi, którzy nie są w stanie przejść obojętnie obok cierpienia żadnego zwierzęcia i na tyle ile jesteśmy w stanie pomóc, to działamy. 

Ps. W dalszym ciągu również szukamy właściciela psiaka, który dopuścił się do wyżej wymienionych zaniedbań, w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej.