I Fuksowi nie pozwólmy odejść...

2 267 zł z 2 500 zł (Cel)

Wpłaciło 79 osób

Mariusz Kaszkowiak

Organizator zbiórki

Gdy zostałem znaleziony to byłem cały pokryty ropą, zęby mam w bardzo złym stanie... Jestem młody, mam około 8 miesięcy i ważę 1,8 kg. Czyli jestem kociątkiem, które przeżyło piekło, piekło jakie sprawił mi człowiek.

W miejscu , w którym mnie znaleziono pojawiłem się na początku zimy i tam jedna pani mnie dokarmiała. Widziała, ze jestem bardzo chory i potrzebuje pomocy...błagałem, nawet nie miałczałem tylko rozpaczliwie krzyczałem i błagałem o pomoc, ale nie pomogła mi... Ze złamaną łapką nie byłem wstanie walczyć o siebie, szczękę prawdopodobnie tez mam złamaną, nie mogę jeść.

Pan doktor powiedział, że kolejnej nocy w takim stanie i w takie zimno bym nie przeżył, umarłbym tak po prostu i nikt by się o tym nie dowiedział i nikt by się tym nie zmartwił specjalnie... Ale pojawiła się moja nowa ciocia i mnie zabrała i teraz walczy o mnie , ale czy wygram ta walkę, czy będzie mi dane żyć i poczuć kiedyś miłość człowieka, taką prawdziwą

- tego nie wiem.

Kochani historia kotka nie jest do końca znana, nie próbujemy jej nawet poznac, bo szkoda na to czasu, który spewnoscia potrzebuje Fuks. Potrzebujemy waszego wsparcia, nie damy rady sami, jesteśmy osobami prywatnymi mającymi w trzech mieszkaniach prawie 50 kotow jako DT i cztery psy. Mimo tego, ze jest nam ciężko podjęłyśmy walke o tego kociaka i bardzo prosimy o pomoc.

Dom Tymczasowy - Koty z Przystani -

Aktualizacje

Mariusz Kaszkowiak
23.02.2018
23.02.2018
Jest cicho... Straszna ta cisza,
słyszę zegara tykanie,
słyszę, że jeszcze oddychasz,
odchodzisz... a ja zostanę.

W tej ciszy spoglądasz na mnie,
spojrzeniem mówisz, że szkoda...
Patrzysz - jakże błagalnie -
prosząc byś mógł już odejść.

Nic więcej nie mogę zrobić,
niż ogrzać cię swoim ciałem,
a ty odchodzisz, odchodzisz,
pamiętam, jak byłeś mały...

Już nie godziny, już chwile
przegrywasz w nierównej walce,
dziękuję, że ze z nami byłeś,
łzy lecą ciurkiem przez palce...

Fuksik nie dal rady, odszedl za Teczowy Mostek. Bardzo nam przykro. Dziekujemy, ze pomagaliscie nam walczyc o niego.

Zobacz więcej

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲

Anonimowy Darczyńca
21.02.2018
21.02.2018
Biedny kotek, tak cierpi. Mam nadzieję, że wróci do zdrowia i nacieszy się życiem.
- Mariusz Kaszkowiak - Organizator zbiórki
  23.02.2018
  23.02.2018
  Wrorci . Bardzo dziekujemy za wsparcie, wlasnie to pomoga kociakowi zdrowiec. Pomoc darczyncom, ktorym zawsze bedziemy wdzieczni. Pozdrawiam serdecznie.
Mateusz Zaboroś
16.02.2018
16.02.2018
Nie duzo ale zawsze cos. Niech zdrowieje kociak
- Mariusz Kaszkowiak - Organizator zbiórki
  16.02.2018
  16.02.2018
  Bardzo Dziekujemy. Ja wiele razy pisalem o tym, ze nie wazne jest dla nas ile, wazne jest dla nas, ze jakakolwiec pomoc otrzymujemy. My jestesmy wdzieczni za kazda zlotoweczke, ktora pomaga kociakowi. Naprawde bardzo dziekuemy, to jest dla nas bardzo wazne.
EwaSz
16.02.2018
16.02.2018
Zdrowiej Aniele!!!!
- Mariusz Kaszkowiak - Organizator zbiórki
  16.02.2018
  16.02.2018
  Majac takich Aniolow wokol siebie, ktorzy nas wspieraja, to inaczej byc nie moze. Bardzo dziekujemy wszystkim za wspieranie nas. To bardzo wazne dla nas i kociaka. :)
Ewelina Keller
11.02.2018
11.02.2018
Wracaj szybko do zdrowia maluszku ♡
- Mariusz Kaszkowiak - Organizator zbiórki
  11.02.2018
  11.02.2018
  Dziękujemy, tak będzie. Zawalczymy o to, a dzięki Wam będzie łatwiej.
Jolanta Pająk
10.02.2018
10.02.2018
Trzymam kciuki za Fuksika, życzę mu zdrówka i domku pełnego miłości. Dzięki wszystkim, którzy są zaangażowani w pomoc tym biednym kociakom
- Mariusz Kaszkowiak - Organizator zbiórki
  11.02.2018
  11.02.2018
  My również bardzo dziękujemy