Wiosna-dla nas, niezbyt radosna

Wiosna - dla kotów, niezbyt radosna...

Nieuchrobnnie zbliża się wiosna, a więc najtrudniejszy i najbardziej intensywny czas dla naszej Fundacji. To czas, kiedy oprócz standardowej opieki nad kotami, mierzymy się z ogromną falą ciężarnych kotek, kotów chorych po zimie, maluchów których matki zginęły...

Wiosną walczymy z bezdomnością ze zdwojoną siłą! Prowadzimy akcje w terenie - łapiemy do kastracji kocury i kotki. Talonów miejskich jest kilka, w najlepszym wypadku kilkanaście. A potrzebujących kotów - kilkaset... Dlatego potrzebujemy dodatkowych środków, aby móc działać skutecznie! Każdy kot, którego łapiemy, jest nie tylko kastrowany, ale także badany i w razie potrzeby, również leczony. To generuje ogromne koszty...

Nie wspominamy już nawet o takich prozaicznych rzeczach jak karma, czy żwirek. Duża puszka w miarę dobrej karmy kosztuje powyżej 10 zł. Mamy obecnie pod opieką prawie 150 kotów. Sam koszt ich wyżywienia, to kilka tysięcy złotych miesięcznie! A jeśli dodamy do tego suplementy, leki, karmę specjalistyczną dla chorych kotów, to kwota robi się zaporowa.

Nasze konto praktycznie świeci pustkami. A w kolejce zaległe faktury do opłacenia, koty, które czekają na zabiegi, kolejne zamówienie żwirku i karmy... Środki z 1,5% podatku z zeszłego roku już się skończyły, a na przelew kolejnych musimy czekać aż do lipca. A to oznacza, że do lipca musimy jakoś PRZETRWAĆ. 

Dlatego zwracamy się do wszystkich naszych Przyjaciół i osób, którym los wrocławskich bezdomniaków nie jest obojętny - pomóżcie nam przetrwać wiosnę! Każde wsparcie, nawet najmniejsze, pomaga nam toczyć nierówną walkę z bezdomnością. Razem jesteśmy silniejsi!

Prosimy również o udostępnienia zbiórki wśród znajomych. Im będzie nas więcej, tym więcej kotów spędzi wiosnę choć trochę radośnie, a na pewno - zdrowo i bezpiecznie! :)