Lepsze funkcjonowanie Julii

Gdy na świat przyszła nasza córeczka Julcia, nie spodziewaliśmy się, że jej życie od pierwszych momentów będzie  usłane tak drastycznymi przeżyciami, a kolejne miesiące ciężką walką o przeżycie. Juleczka jest naszym 7 dzieckiem i  niespodziewanie wniosła w nasze życie duzo miłości i nadzieji, poprzez jej determinacje i waleczne serduszko, by zostać tutaj z nami.Córka urodziła się w ciężkiej zamartwicy i niedotlenieniu. Podczas porodu była poddawana coachingowi główki.Była w bardzo ciężkim stanie i otrzymala tylko 2 punkty Apgart.
Natychmiastowo zostala przetransportowana do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.Stan Julcii był nierokujący, ponieważ była wielokrotnie intubowana i reanimowana. Lekarze opierając sie o ustawe papieska doradzali nam, aby odłączyć  ją od respiratora, nie dając jej żadnych szans na przeżycie. Na oddziale neonatologi spędziła miesiąc czasu, a także przeszła operacje usunięcia krwiaka z główki.
Pod koniec listopada została przywieziona na Oddzial Dzieciecy do Szpitala w Skierniewicach, gdzie uczyliśmy się siebie nawzajem. Opieka nad Julcia i jej codzienne funkcjonowanie oparte jest na specjalistycznym sprzęcie , nie  jesteśmy niestety w stanie zakupić samodzielnie potrzebnego sprzętu medycznego oraz pozostałych niezbędnych dla niej rzeczy. Julcia ma częste, ostre zapalenie płuc, które kończy się za każdym razem hospitalizacją. Ostatni pobyt w szpitalu trwał miesiąc czasu, przy czym przebieg obustronnego zapalenia płuc był tak silny, iż wymagał podłączenia Julki do specjalistycznego sprzetu.

Kazdego dnia Julcia dzielnie znosi tą ciężką sytuacje i wszystkie przeszkody z nią związane, dając nam jako rodzicom siłę do  walki o jej prawidłowe funkcjonowanie i godne życie, dlatego zwracam sie do Panstwa z prośbą o wsparcie. W naszej sytuacji każda złotówka jest na wagę złota ...Będę bardzo wdzięczna za każdą okazaną pomoc płynącą z serca, poniewaz dzięki niej nasza córeczka może sprostać w tej nierównej walce z codziennością.

Dziekujemy - Rodzice Julkii