Pomoc dla Szpitali w Ukrainie

Jesteśmy medykami, na co dzień pracujemy w polskim systemie ochrony zdrowia. Tak, jak bardzo wielu naszych rodaków, jesteśmy poruszeni rosyjską agresją na Ukrainę. 

Na co dzień pracujemy z ukraińskimi medykami i medyczkami. Mamy też kolegów i koleżanki po ukraińskiej stronie granicy. Ci znajomi poprosili nas o pomoc. 

Zdajemy sobie sprawę, że skala kryzysu humanitarnego u naszych wschodnich sąsiadów jest ogromna. Uznaliśmy, że najlepsze, co w tej sytuacji możemy zrobić, to wybrać dwa miejsca, z którymi mamy bezpośredni kontakt i wspierać te miejsca sprzętem medycznym i lekami, które są tam niezbędne. 

Wybraliśmy organizujący się szpital polowy we Włodzimierzu Wołyńskim oraz wojewódzki szpital dziecięcy w Żytomierzu. W obu tych miejscach mamy znajomych medyków. Mamy ustalony sposób szybkiego transportu sprzętu i leków do granicy. Ukraińscy koledzy z obu wymienionych miejsc deklarują, że wyślą do granicy transport, aby sprzęt i leki odebrać. Teraz potrzebujemy pieniędzy. Kwota, którą podajemy w zbiórce jest orientacyjna - żeby wiedzieć, ile dokładnie pieniędzy potrzebujemy, musielibyśmy wiedzieć, jak długo będzie trwała wojna i ilu będzie na niej rannych. To niemożliwe. 

Na co zbieramy pieniądze? M.in. na leki ratujące życie, materiały opatrunkowe, płyny infuzyjne, narzędzia chirurgiczne, sprzęt ochrony osobistej. Jesteśmy i będziemy w kontakcie z dwoma wymienionymi szpitalami. Chcemy odpowiadać na ich bieżące potrzeby. Sprzęt i leki będziemy magazynować przed wysłaniem ich na Ukrainę w siedzibie Pogotowia Ratunkowego w Zamościu. Dyrektor tej instytucji pomaga nam w zorganizowaniu akcji. Koordynatorem pomocy dla szpitala we Włodzimierzu Wołyńskim jest Paweł Magdziak - ratownik medyczny, a dla szpitala w Żytomierzu Justyna Leszczuk - lekarka.

Środki zostaną zebrane na prywatne konto i będą z niego realizowane cele zbiórki - zakupy, opłaty, dalsze przelewy.