Zrzutka na Pedro- Waleczny Gołąb - Greta Pękała

Pedro- Waleczny gołąb

535 zł z 1 000 zł (Cel)

Wpłaciło 16 osób

Greta Pękała

Organizator zbiórki

Poznajcie proszę Pedro- Walecznego gołębia!

Sama Pedro poznałam przypadkiem- wiszącego późnym wieczorem na swojej łapie przy oknie klatki schodowej w kamienicy. Postanowiłam oszczędzić Wam opisu tego jak wyglądało to miejsce i noga Pedra, ponieważ wystarczająca jest trauma, którą ja w sobie noszę.

Nad miejscem wypadku, powyżej okna, czekała na niego cierpliwie partnerka - Franciszka, wraz z pierwszym zniesionym jajkiem. Niestety, w moim mieście- Tarnowie (miasto o prawie 100 tyś. mieszkańcach‽) nie posiadamy gabinetu weterynaryjnego, który przyjmuje 24/7, zwłaszcza "dzikie" zwierzęta.

Pomimo ponad godzinnego poszukiwania jakiegokolwiek weterynarza w Tarnowie i okolicach nie udało mi się znaleźć nikogo, kto przyjąłby rannego i krwa*iącego ptaka. Noc była upłynęła pod znakiem zapytania o to czy Pedro przeżyje. Być może tylko ze względu na złapanie również jego partnerki oraz umieszczenia ich razem na noc ptak przeżył. Z samego rana, ku wielkiej uldze Pedro nadal żył, a w jego oczach dało się zobaczyć gotowość do kolejnego dnia- coś czego nie było poprzedniego wieczora. Jak najwcześniej się dało, przetransportowałam gołębia do weterynarza, gdzie ptak musiał czekać 9 godzin na otrzymanie diagnozy ‽ - zgodnie z moimi przypuszczeniami- złamanie otwarte z przerwaniem szlaku nerwowego- diagnozę otrzymałam co najmniej 21 godzin od wypadku!
W tamtym momencie, po kilkukrotnym dobijaniu się w ciągu tych 9 godzin dostałam wybór - uśpienie ptaka lub amputacja całej nogi (złamanie powstało na wysokości uda) i opieka nad nim do końca jego życia (wtedy jeszcze nie wiedziałam - lekarz nie raczył mnie poinformować, że przewidywana długość życia Pedra po takiej amputacji będzie równa około 6 miesięcy). Po szybkiej konsultacji z rodziną podjęłam decyzję i z własnej kieszeni pokryłam rachunek na ponad 400zł za zabieg i trzymanie dwóch gołębi w gabinecie przez 2 doby.

Operacja udała się pomimo upływu ponad 36 godzin od wypadku! Dziś Pedro i Franciszka mają swój nowy dom w Fundacji "Iskierka" niedaleko Tuchowa. (https://www.facebook.com/Fundacja-Iskierka-108778343863368/about/?ref=page_internal)
Przez przeżycie związane z poznaniem gołębi w takich okolicznościach mam głębokie poczucie, że Pedro został zawiedziony przez ludzkość 3 razy:
1. gdy zbudowaliśmy śmiertelną pułapkę dla niego w postaci kamienicy,
2. gdy miasto okazało się nie posiadać umowy z weterynarzem na opiekę nocną (boję się pomyśleć co by się stało i co bym zrobiła gdyby nie chodziło o Pedra a o jedną z moich własnych papug :( )
3. gdy leżał bez diagnozy tyle godzin w gabinecie - nie mam nawet pewności czy faktycznie otrzymywał w tym czasie leki przeciwbólowe .

Dlatego nie chcę go teraz zostawić bez dalszej pomocy i postanowiłam założyć zbiórkę na pokrycie kosztów stworzenia protezy, która ułatwi mu (i mam nadzieję- wydłuży) życie oraz utrzymanie go w dobrym zdrowiu- w tym na pomoc finansową Fundacji "Iskierka".

Będę wdzięczna za każdą złotówkę! - Greta Pękała

Aktualizacje

Greta Pękała

19.12.2022

Nadeszła zima w wraz z nią aktualizacja na temat zdrowia Pedra! :D

Ptak ma się dobrze! Przybrał troszkę na puszku ze względu na chłód, ale nóżka daje rade :)
Z żalem przyjęłam informację o ucieczce Franciszki (już byłej) partnerki Pedra. Jako iż, jednonogi przystojniak to niezły czaruś, podobno już inna gołębica daje się uwieźć jego wdziękom ;)

Fundacja "Iskierka" na wiosnę planuje remont woliery dla ptaków, dlatego nie zamykam jeszcze całkowicie zrzutki :) Wszystko co uda się jeszcze zebrać przekażę na wsparcie prac.

Zdjęcie aktualizacji 108 252

Pedro- Waleczny gołąb

Greta Pękała

Aktualizacje

Greta Pękała

Greta Pękała

Wpłaty: 16

Załóż swoją zbiórkę

Informacje

O nas

Zbieraj na