Chory na raka ojciec z pseudo.

Tytuł tej zbiórki powinien brzmieć: 

Jedyny samiec w całej, okropnej i zasyfiałej pseudo, który krył 8 suczek co cieczkę!Niestety taki tytuł się nie zmieścił, więc prosimy czytać opis.
Menfis, teraz Majlo, przyjechał do nas na początku roku, razem z 12 innymi psami, które zostały odebrane oprawcy, bo w sumie nawet pseuduchem tego nazwać nie można. Bezczelny, bez serca, bez jakiejkolwiek wiedzy i podejścia do psów, rozmnażał psy w okropnych warunkach, co widać na zdjęciu: 

Zaskoczyło i zszokowało nas wszystko, co zobaczyliśmy, co nasze wolontariuszki przekazały nam, jak wyglądały psy i jakie problemy miały :( Biedne, zabiedzone, wychudzone, zaniedbane, wystraszone i niczego nie znające psiaki, które cierpiały tam katusze :( 

Jednak zaskoczeniem było to, że był tam jeden jedyny samiec, który musiał zapładniać wszystkie sunie :( On sam, jak i te biedne suki, wychudzony do granic możliwości, rzucający się na jedzenie... - zdjęcie profilowe.
Majlo przebył kawałek drogi do domu tymczasowego, gdzie okazało się, że oczywiście ma problemy behawioralne, ale do ludzi jest przekochany. Przebył podstawową diagnostykę i szykował się do kastracji, jednak coś nie dawało spokoju - Majlo nie przytył ani grama :( 

Dopiero zmiana domu tymczasowego przyniosła jakiś progres i postawiła odpowiednich lekarzy na drodze Majlo.
Wieści nie okazały się pomyślne :( 

W trakcie usg wyszło, że Majlo ma niewłaściwą pracę żyły wrotnej i skierowano go na badania portografii.
O ile praca żyły okazała się dobra, to niestety wyszły powiększone węzły chłonne miednicy... 

Kolejne badania wycinków wykazały chłonniaka o powolnej progresji, z naciekiem na jelita :( 

Majlo przeszedł już wiele badań, które kosztowały sporo pieniążków, jednak przed nim Jeszcze długa terapia, ponieważ są szanse na wyleczenie. 

Ale oprócz prośby o wsparcie naszego chorego pseudo reproduktora, chcemy napisać kilka słów:

Ten cały pseuduch sprzedawał mnóstwo szczeniaków, to nie było kilka sztuk w roku, a setki... Ogłaszał się na portalach różnych województw, rozwoził szczeniaki, dowoził - full serwis!Możemy nawet pokusić się o stwierdzenie, że na tyle full, że szczeniaki zostały obciążone wieloma chorobami, bo rodzice mieli i mają ich całe mnóstwo!!!
Zabrałyśmy wszystkie psiaki i wiemy, że te psy, które wyprodukował ten cZŁOwiek, będą miały naprawdę wiele problemów zdrowotnych :( 

Dyspalzja, alergia/choroby skóry, choroby oczu,  choroby serca, a nawet chlonniak, którego ma jedyny samiec z tejże pseudo, nie dają złudzeń, że wybór miejsca, rozmowa, pytania, dociekanie, sprawdzanie - to bardzo ważna kwestia w doborze miejsce, z którego chcemy kupić naszego psa.
Kupujmy świadomie, by takie chore  psy jak Majlo i jego współwięźniarki nie musiały „pracować” na chciwego i pozbawionego empatii oprawcę. 

I choć ciśnie nam się na usta wiele brzydkich słów, to tylko spokojem i ciągłym tłumaczeniem może coś zdziałamy, aby uratować choć część tych biednych psów :( 

A oto Majlo, który ma nadzieję i prosi o wsparcie w jego terapii i dalsze lepsze  życie: