Walka z bólem u Trusi

Witajcie. Mam na imię Mirosław, jestem schorowanym rencistą, właścicielem i kochającym opiekunem suczki owczarka niemieckiego - Truskawki. 

Trusia, to 12 letnia już suczka, przyjaciel rodziny, wieloletnia doskonała dogoterapeutka mojej autystycznej wnusi Emilki...która też wymaga kosztownych terapii i wizyt medycznych, więc dzieci robią co mogą ale też nie zawsze są w stanie dokładać się do leczenia Trusi, której stan zdrowia niestety gwałtownie się pogorszył w ostatnich tygodniach. Moja sunia bardzo cierpi każdego dnia z bólu, a ja nie jestem już w stanie pokrywać z renty ogromnych kosztów leczenia. 

Musi przyjmować stale zastrzyki uśmierzające ból, suplementy, witaminy i specjalistyczną karmę, mieć stałą kontrolę weterynaryjną - to kilka wizyt w ciągu miesiąca... Niestety nie jest w stanie się samodzielnie poruszać. 

Każde wyjście na dwór, to męczarnia dla niej  - trzeba ją znosić z 2 piętra we dwie osoby. Aby było jej trochę łatwiej, potrzebuję zakupić wózek inwalidzki dla niej, bo w tej chwili, muszą ją podtrzymywać  dwie osoby, specjalnym nosidłem pod brzuch. Jest to ciężkie dla mnie, ponieważ jestem po rozległych zawałach serca. Pomagają mi nasze dzieci czasem, ale nie zawsze mogą do nas dojechać. Wózek znacznie ułatwi mi znoszenie Trusi oraz jej krótkie spacery, a przede wszystkim odciąży jej kręgosłup i choć trochę uśmierzy ból. Jest to zbyt duży koszt zakupu dla mnie - ponad 1000zł

https://www.ortopet.pl/wozek-inwalidzki-dla-psow-niepelnosprawnych/267-816-walkinpets-wozki-inwalidzkie-duzy-rozmiar-32-68-kg.html?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAq-u9BhCjARIsANLj-s0EQ2I2awLzHKGtobdatN5NbSl7EPIAfE0uN3bESKCzYZYGrtf681gaAuwuEALw_wcB#/221-kolor-niebieski/330-dlugosc_tylnej_nogi-58_63_cm

 do tego leki, wizyty na zastrzyki...

U mojej kochanej suni, pojawiło się światełko nadziei - jedyna możliwość pomocy pieskowi - operacja, ale aby ją wykonać, muszę zrobić prywatnie aż 3 rezonanse magnetyczne. Po dwa na każdy staw biodrowy i jeden kręgosłupa. Kiedy usłyszałem cenę rezonansu, miałem w oczach łzy, bo jej koszt, to pieniądze niemożliwe dla mnie do zorganizowania. Na Uniwersytecie przyrodniczym we Wrocławiu (wydział weterynarii), podano mi cenę ok. 7000zł nie wliczając w to operacji. Jeśli ktoś z Was wie, gdzie można taki rezonans pieska wykonać taniej na Dolnym Śląsku, proszę o kontakt oczywiście - będę bardzo wdzięczny.

Proszę Was z całego serca, pomóżcie nam ratować moją czworonożną przyjaciółkę... wraz z dziećmi wspieraliśmy finansowo innych potrzebujących - dzieci, zwierzęta, organizowaliśmy całą rodziną pomoc rzeczową dla schronisk, fundacji starych koni, domów opieki starszych ludzi. 

Dzisiaj, to my potrzebujemy Waszej pomocy, dla Trusi, bez Was nie damy dłużej rady. Nawet nie chcę myśleć o usypianiu naszej suni - ona w tym potwornym bólu, jest tak radosna, ma ogromną wolę życia, mimo swoich 12 lat...

Na co zostanie przeznaczona Wasza pomoc :

Leczenie Trusi wymaga:

✅ Rezonans magnetyczny

✅ Wózek inwalidzki dla psa
✅ Regularnych wizyt u weterynarza i specjalisty ortopedy
✅ Rehabilitacji i fizjoterapii, aby zmniejszyć ból i poprawić sprawność
✅ Leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych
✅ Specjalistycznej diety i suplementacji wspierającej stawy i kręgosłup

Koszty leczenia rosną, a chcę zapewnić  Truskawce jak najlepszą opiekę, aby mogła dalej cieszyć się życiem bez bólu. Każda złotówka się liczy i przybliża nas do celu!

💖 Prosimy, pomóżcie uratować komfort życia mojego psa! Jeśli nie możecie wesprzeć finansowo, udostępnienie tej zbiórki również jest ogromnym wsparciem.

Dziękuję z całego serca! 🐶❤️